środa, 25 marca 2009

Pracowita środa

W miarę upływu tygodnia, co raz bardziej chce się, aby były już rekolekcje...

Mimo, że temat 1-wszej lekcji: reakcje utleniania i redukcji, wydaje się trudny, to atmosfera na samej lekcji była bardzo fajna. Później się ona trochę popsuła, a to za sprawą niemieckiego :( - w piątek kartkówka, jeżeli kogoś nie będzie z niewyjaśnionych przyczyn, to może się spodziewać, czegoś trudniejszego... Trzecia to rela, po której sprawdzian z zakładania i wiedzy o maskach przeciwgazowych. Piąta lekcja to klasówka z układu wydalniczego, po której angielski. Początkujący mieli spotkanie z dziewczynami: z Kazachstanu i z Chin, po czym ostatnia lekcja - matma - ciąg dalszy o funkcjach kwadratowych.

Jutrzejszy dzień stać będzie pod znakiem klasówki z chemii, kartkówki z matmy, pytania z gegry i lekcji Bobka & Kiśla.
Szkoda, że z żadna z dziewczyn nie poszła na Miss, tak to byśmy byli zwolnieni z 6 i 7 lekcji...

1 komentarz:

adu pisze...

Ojj atmosfera bardzo się popsuła za sprawą 2 lekcji. A wszystko przez konkursowiczów:P
Szkoda że żadna dziewczyna się nie zgłosiła... Wtedy by nie było pytania na gegrze i kartkówki na matmie...