Kolejna środa, niestety ciągle pochmurna, zaczęła się fajnymi doświadczeniami na chemii :D, takich lekcji powinno być więcej. Drugi, to niemiecki, który w kontynuacyjnej wciąż rozbudzał pytanie: czy będę zapytany?? ostatecznie bartek m. i filip zostali wytypowani do odpowiedzi, uzyskując dobre rezultaty. Trzecia to rela, a na niej o św. Józefie.
Natomiast po dłuuugiej przerwie lekcja z maskami gazowymi, czyli PO, ciekawe, czy będzie z tego spradzian?? oby nieeee. Po tej lekcji część klasy stanęła do boju z dwiema klasówkami: 1-wsza biologiczna z układu krwionośnego, natomiast druga z anglika... hmmmmmmm Ostatnia lekcja - matma - stała pod znakiem omówienia i poprawy testu diagnozującego... będziemy to też robili jutro na części lekcji
Jutrzejszym głównym punktem dnia będzie kartkówa z gegry... natomiast pojutrze: klasówka z fizy, spr z matmy i poprawa z chemii.... po prostu zajoooo ;(((, ale pojutrze o tej porze będzie już weekend :DD
Nasz wychowawca zarezerwował już bilety na basem i do parku rozrywki, pamiętajcie o 40 zł, by wpłacić jak najszybciej!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz