Drugi dzień rekolekcji już prawie minął.... została nam ino środa, ale niedługo Wielkanoc :D
Trzeba korzystać z tej pięknej słonecznej pogody, w miarę możliwości...
Jeżeli kogoś boli gardło....., czy też się nudzi to za Potop może się zabrać, który przerabiać będziemy na przełomie kwietnia/maja. Wbrew może nudnemu tytułowi, jest on bardzo fajny ;)
wtorek, 31 marca 2009
poniedziałek, 30 marca 2009
Takich poniedziałków jak najwięcej.... ;D
Takich poniedziałków chciałoby się jak najwięcej. Do szkoły nie trzeba iść, a za to za oknem piękna pogoda :DD Dziś 1-wszy dzień rekolekcji tak, więc pewnie część klasy była w kościele. Został nam jeszcze wtorek, środa i kilka godzin poniedziałku... szybko minie, ale już niedługo Wielkanoc :DD
Za półtora tygodnia będziemy podbijać Trójmiasto - pamiętajcie by u p. Blaumanna wpłacić resztę pieniędzy. Natomiast na chemie mamy przynosić podręczniki cz. 2.
Za półtora tygodnia będziemy podbijać Trójmiasto - pamiętajcie by u p. Blaumanna wpłacić resztę pieniędzy. Natomiast na chemie mamy przynosić podręczniki cz. 2.
sobota, 28 marca 2009
Wrzućmy letni!
piątek, 27 marca 2009
Dłuuuugi weeekend!
Tak długo oczekiwana jest już! kolejna przerwa w szkole (5-cio dniowa). Jak najbardziej na nią zapracowaliśmy, tyle różnych prac pisemnych było.... a ile będzie.......... ale o tym nie myślmy narazie.
Od poniedziałku do środy trwać będą rekolekcje, w związku z czym mamy ten dłuuugi weekend :DD
Piątek rozpoczęliśmy lekcją historii, na której o testamencie Bolesława Krzywoustego. Później przeszliśmy do "Utleniaczy i reduktorów", czyli chemia. Lekcją trzecią była wychowawcza, na której część się douczała na niemca.
Po dłuuugiej przerwie fiza, po której niemiecki. W grupie kontynuacyjnej kartkówka ze zwrotów, dość nietypowa, bowiem dyktowanie skończyło się tuż przed dzwonkiem... czyli było mało czasu na napisanie. 1-wsze było przetłumaczenie zdania o śledzionie, co wprawiło trochę w zakłopotanie, ale po chwili się okazało, że nie o takie zdania chodziło... :) Później rela i matma. Tydzień roboczy zakończyliśmy kartkówką z matmy.
Miłego weekendu!!! :DD
Od poniedziałku do środy trwać będą rekolekcje, w związku z czym mamy ten dłuuugi weekend :DD
Piątek rozpoczęliśmy lekcją historii, na której o testamencie Bolesława Krzywoustego. Później przeszliśmy do "Utleniaczy i reduktorów", czyli chemia. Lekcją trzecią była wychowawcza, na której część się douczała na niemca.
Po dłuuugiej przerwie fiza, po której niemiecki. W grupie kontynuacyjnej kartkówka ze zwrotów, dość nietypowa, bowiem dyktowanie skończyło się tuż przed dzwonkiem... czyli było mało czasu na napisanie. 1-wsze było przetłumaczenie zdania o śledzionie, co wprawiło trochę w zakłopotanie, ale po chwili się okazało, że nie o takie zdania chodziło... :) Później rela i matma. Tydzień roboczy zakończyliśmy kartkówką z matmy.
Miłego weekendu!!! :DD
czwartek, 26 marca 2009
Po czwartku
Dzisiaj 1-wszą lekcją był wspólny angielski, na którym spotkanie z Kazaszką i Chinką. Głównym tematem tej lekcji było pokazanie za pomocą ruchów, gestów "I love you". Nie odzwierciedla chyba to jednak rzeczywistości.... w większości... :p Ale czemu Bobek, nie chciał Kozie, ani na odwrót tego wyznać... ;DD Mogłoby być więcej takich lekcji :) Druga to chemia, na której klasówka z równań, po której w-f: kręgle, przerzut bokiem (spr) u pana Licy i koszykówka u pana profesora. Po dłuuugiej przerwie, 2 polskie z opisem obrazów barokowych, po czym kartkówkaa. Następnie matma, na której ciąg dalszy funkcji kwadratowej. Atmosfera była bardzo przyjemna, choć i tak było przykro, że nie jesteśmy na Miss'kach >> Dziewczyny, może się zgłosicie za rok?? ;)), aaa no i obyło się bez kartkówki, ale możliwe, że niedługo będzie. Ostatnią lekcją była geografia, a na niej powtórzenie. Tu też (na szczęście) nie było pytania :DD
Do weekendu został nam ino piątek........ jutro jest kartkówka z niemca (kontynuacja) i poprawa z matmy...... a teraz możemy się cieszyć piękną słoneczną pogodą!! :DDDDD
Do weekendu został nam ino piątek........ jutro jest kartkówka z niemca (kontynuacja) i poprawa z matmy...... a teraz możemy się cieszyć piękną słoneczną pogodą!! :DDDDD
środa, 25 marca 2009
Pracowita środa
W miarę upływu tygodnia, co raz bardziej chce się, aby były już rekolekcje...
Mimo, że temat 1-wszej lekcji: reakcje utleniania i redukcji, wydaje się trudny, to atmosfera na samej lekcji była bardzo fajna. Później się ona trochę popsuła, a to za sprawą niemieckiego :( - w piątek kartkówka, jeżeli kogoś nie będzie z niewyjaśnionych przyczyn, to może się spodziewać, czegoś trudniejszego... Trzecia to rela, po której sprawdzian z zakładania i wiedzy o maskach przeciwgazowych. Piąta lekcja to klasówka z układu wydalniczego, po której angielski. Początkujący mieli spotkanie z dziewczynami: z Kazachstanu i z Chin, po czym ostatnia lekcja - matma - ciąg dalszy o funkcjach kwadratowych.
Jutrzejszy dzień stać będzie pod znakiem klasówki z chemii, kartkówki z matmy, pytania z gegry i lekcji Bobka & Kiśla.
Szkoda, że z żadna z dziewczyn nie poszła na Miss, tak to byśmy byli zwolnieni z 6 i 7 lekcji...
Mimo, że temat 1-wszej lekcji: reakcje utleniania i redukcji, wydaje się trudny, to atmosfera na samej lekcji była bardzo fajna. Później się ona trochę popsuła, a to za sprawą niemieckiego :( - w piątek kartkówka, jeżeli kogoś nie będzie z niewyjaśnionych przyczyn, to może się spodziewać, czegoś trudniejszego... Trzecia to rela, po której sprawdzian z zakładania i wiedzy o maskach przeciwgazowych. Piąta lekcja to klasówka z układu wydalniczego, po której angielski. Początkujący mieli spotkanie z dziewczynami: z Kazachstanu i z Chin, po czym ostatnia lekcja - matma - ciąg dalszy o funkcjach kwadratowych.
Jutrzejszy dzień stać będzie pod znakiem klasówki z chemii, kartkówki z matmy, pytania z gegry i lekcji Bobka & Kiśla.
Szkoda, że z żadna z dziewczyn nie poszła na Miss, tak to byśmy byli zwolnieni z 6 i 7 lekcji...
wtorek, 24 marca 2009
Wtorek
Bieżący tydzień nie jest najfajniejszy- wystarczy tylko zerknąć na rozpiskę sprawdzianów:) Jednak w nagrodę czeka nas długi weekend- którego z niecierpliwością oczekujemy.
Tymczasem zmagaliśmy się z wtorkowymi lekcjami- na pierwszy ogień biologia- na której cykl menstruacyjny. Sprawdzian z renesansu zajął większą część polskiego- od razu sprawdziliśmy też odpowiedzi. Na fizyce sposoby elektryzowania się ciał+ zadanko, zaś angielski był na prawdę ciekawy- mieliśmy okazję dowiedzieć się trochę o Kazachstanie i uczyć liczenia po chińsku;) W-f to zależnie od grup: halówka lub mała sala. Dla pierwszej grupy matematyka wraz z ciągiem dalszym funkcji kwadratowej była lekcją ostatnią, natomiast grupa 2. zmagała się kolejne 2 godziny z arkuszem.
Przypominam o jutrzejszym sprawdzianie z biologii i oczywiście teoretyczno-praktycznym odpytywaniu z PO(maski gazowe). Oprócz tego mamy donosić kasę na wycieczkę do trójmiasta.
Tymczasem zmagaliśmy się z wtorkowymi lekcjami- na pierwszy ogień biologia- na której cykl menstruacyjny. Sprawdzian z renesansu zajął większą część polskiego- od razu sprawdziliśmy też odpowiedzi. Na fizyce sposoby elektryzowania się ciał+ zadanko, zaś angielski był na prawdę ciekawy- mieliśmy okazję dowiedzieć się trochę o Kazachstanie i uczyć liczenia po chińsku;) W-f to zależnie od grup: halówka lub mała sala. Dla pierwszej grupy matematyka wraz z ciągiem dalszym funkcji kwadratowej była lekcją ostatnią, natomiast grupa 2. zmagała się kolejne 2 godziny z arkuszem.
Przypominam o jutrzejszym sprawdzianie z biologii i oczywiście teoretyczno-praktycznym odpytywaniu z PO(maski gazowe). Oprócz tego mamy donosić kasę na wycieczkę do trójmiasta.
poniedziałek, 23 marca 2009
Z nowym power'em w kolejny tydzień
Kolejny tydzień, kolejne lekcje, oceny i klasówki... Poniedziałek jest dniem nielubianym, bowiem kończy się czas weekendowego wysypiania się, a tego w ten weekend dużo nie było, ze względu na sobotę roboczą (dla części), ale do rzeczy.
Na 1-wszy ogień poszła gegra, na której w końcu się dowiedzieliśmy co dostaliśmy z kartkówek z dziejów ziemi, większość była zadowolona. Drugi to w-f, na którym grupa pana prof. K. poznawała tajniki rzucania z dwutaktu... na całej duuużej sali. Trzeci to niemiecki, po którym matma z klasówkami z przed ferii :DD Później jeszcze polski - rozpoczęcie baroku oraz hista z ciągiem lekcji z serii PPP - Początki Państwa Polskiego. Po tej lekcji II grupa rozeszła się do domów, natomiast 1-wsza miała jeszcze infy, które my mamy jutro.
Jutro również sprawdzian z polaka z renesansu...
Na stronie szkoły można przeczytać o tym, że 30 marca przyjeżdżają gimnazjaliści z Hagenow w Niemczech - 6 dziewczyn i chłopak - tekst jest w ulubionym naszym języku - po niemiecku.
Na 1-wszy ogień poszła gegra, na której w końcu się dowiedzieliśmy co dostaliśmy z kartkówek z dziejów ziemi, większość była zadowolona. Drugi to w-f, na którym grupa pana prof. K. poznawała tajniki rzucania z dwutaktu... na całej duuużej sali. Trzeci to niemiecki, po którym matma z klasówkami z przed ferii :DD Później jeszcze polski - rozpoczęcie baroku oraz hista z ciągiem lekcji z serii PPP - Początki Państwa Polskiego. Po tej lekcji II grupa rozeszła się do domów, natomiast 1-wsza miała jeszcze infy, które my mamy jutro.
Jutro również sprawdzian z polaka z renesansu...
Na stronie szkoły można przeczytać o tym, że 30 marca przyjeżdżają gimnazjaliści z Hagenow w Niemczech - 6 dziewczyn i chłopak - tekst jest w ulubionym naszym języku - po niemiecku.
sobota, 21 marca 2009
zagadnienia
Sobotnie w dniu wagarowicza :p
Każda sobota jest fajna, ale ta w której trzeba pójść do szkoły jest już mniej interesująca... poza tym dziś jest Dzień Wagarowicza, tak więc część uczciła ten dzień tak, że w szkole było ok. 9 osób.
Podobno na lekcjach nic szczególnego nie było, może prócz tego, że w szkole przewijało się sporo ewentualnych uczniów Nowodworka...
Miłego weekendu :)))
Zobaczcie kto dołączył do współtwórców pod Pacman'em! :D
Podobno na lekcjach nic szczególnego nie było, może prócz tego, że w szkole przewijało się sporo ewentualnych uczniów Nowodworka...
Miłego weekendu :)))
Zobaczcie kto dołączył do współtwórców pod Pacman'em! :D
piątek, 20 marca 2009
Nareszcie wiosna:))
Chociaż na razie tylko z nazwy... ale nie martwmy się, w końcu się ociepli i poczujemy prawdziwą wiosnę:)
Naukę rozpoczęliśmy dziś od mocnego uderzenia- historii na której (większość:)) pisała kartkówkę z początków państwa polskiego. Na chemii reakcji ciąg dalszy, fizyka upłynęła w na rozwiązywaniu zadania z elektrostatyki. GDDW zleciała miłej atmosferze. Nawet lekcja zazwyczaj przyprawiająca nas o nadmierny stres(niemiecki) nie była taka zła:) Dalej już tylko religia a zakończyliśmy matematyką i pierwszymi krokami w świecie funkcji kwadratowej.
Tymczasem tydzień nauki nam się wydłużył, natomiast weekend skrócił- jednak nie ma co specjalnie narzekać na jutrzejszy dzień- mamy prawie same zastępstwa+wf a poza tym idziemy dopiero na 8.50=]
Naukę rozpoczęliśmy dziś od mocnego uderzenia- historii na której (większość:)) pisała kartkówkę z początków państwa polskiego. Na chemii reakcji ciąg dalszy, fizyka upłynęła w na rozwiązywaniu zadania z elektrostatyki. GDDW zleciała miłej atmosferze. Nawet lekcja zazwyczaj przyprawiająca nas o nadmierny stres(niemiecki) nie była taka zła:) Dalej już tylko religia a zakończyliśmy matematyką i pierwszymi krokami w świecie funkcji kwadratowej.
Tymczasem tydzień nauki nam się wydłużył, natomiast weekend skrócił- jednak nie ma co specjalnie narzekać na jutrzejszy dzień- mamy prawie same zastępstwa+wf a poza tym idziemy dopiero na 8.50=]
czwartek, 19 marca 2009
Czwartek
Niby wiosna blisko, ale śnieg lekko popruszył... hmmmm ale już nie długo będzie lepiej, mam nadzieję...
Czwartek to dzień rozpoczynający się od anglielskiego, po którym chemia - klasówka jest przełożona na najbliszy czwartek, 26. marca, przynajmniej nie jutro... Trzeci to w-f. Warto też dodać, że część klasy na chemii i w-f'ie rozwiązywała zadania na Kangurze, a jak poszło, to się przekonamy za kilka tygodni. 4-ta i 5-ta lekcja to polski, na którym treny Kochanowskiego and ośmiominutowy film, który dostał oskara.... szczerze to ja nie wiem za co... dwadzieścia parę ludzi kręci się po pokoju i tyle. Prawie jak u nas, też dwadzieścia parę osób kręci się, tyle, że na sali... Po polskich spotkanie z klasówka z matmy, po której gegra z nizinami, wyżynami, czyli budową powierzchni ziemi...
Jak pewnie wiecie, w sobotę niestety do szkoły, a oto jakie lekcje dostaliśmy:
na 8:50
2. chemia
3. fizyka (Bor.) w 21
4. w-f (Hoł.) <>
5. anglik (Wilk.) w 125
6. rela
Czwartek to dzień rozpoczynający się od anglielskiego, po którym chemia - klasówka jest przełożona na najbliszy czwartek, 26. marca, przynajmniej nie jutro... Trzeci to w-f. Warto też dodać, że część klasy na chemii i w-f'ie rozwiązywała zadania na Kangurze, a jak poszło, to się przekonamy za kilka tygodni. 4-ta i 5-ta lekcja to polski, na którym treny Kochanowskiego and ośmiominutowy film, który dostał oskara.... szczerze to ja nie wiem za co... dwadzieścia parę ludzi kręci się po pokoju i tyle. Prawie jak u nas, też dwadzieścia parę osób kręci się, tyle, że na sali... Po polskich spotkanie z klasówka z matmy, po której gegra z nizinami, wyżynami, czyli budową powierzchni ziemi...
Jak pewnie wiecie, w sobotę niestety do szkoły, a oto jakie lekcje dostaliśmy:
na 8:50
2. chemia
3. fizyka (Bor.) w 21
4. w-f (Hoł.) <>
5. anglik (Wilk.) w 125
6. rela
środa, 18 marca 2009
Słoneczna środa
Środa rozpoczęła się zastępstwem, zamiast chemi, lekcja z p. Lenartowicz => czyli film oraz douczanie do bioli :p. Drugi to niemiecki, w kontynuacyjnej kolejne kartki z serii w restauracji, z których mamy się nauczyć zwrotów, słówek itp., które w przyszłym tygodniu będą najprawdopodobniej oceniane. Kolejne 45 min to religia - o eutanazji. Najruchliwsza lekcja dnia miała swój czas po dłuugiej przerwie, czyli było PO - lekcja z maskami przeciwgazowymi, między innymi z tego, tj. nakładanie masek i ich zdejmowanie będziemy oceniani za tydzień... Punktem kulminacyjnym środy była biola, na której kartkówka z odporności. 6-ta lekcja to angielski - w kontynuacyjnej wypracowanie o Tucholi... Natomiast ostatnią lekcję spędziliśmy powtarzając materiał z działu funkcja liniowa przygotowującego do jutrzejszej klasówki, oczywiście z matmy.
Do weekendu zostały ino 3 dni... lecz ten weekend będzie wyjątkowo długi - aż jednodniowy... :(
Do weekendu zostały ino 3 dni... lecz ten weekend będzie wyjątkowo długi - aż jednodniowy... :(
wtorek, 17 marca 2009
Nauki ciąg dalszy
Dzisiejszym wydarzeniem dnia było otwarcie nowo wyremontowanej auli, musimy przyznać że prezentuje się teraz na prawdę nieźle. Obchodzono dzisiaj również Dzień Świętego Patryka- stąd na korytarzach pojawiło się podejrzanie dużo koniczynek i zieleni:P
Tymczasem naukę zaczęliśmy od miłego tematu- rozmnażanie:) Polski upłynął w miłej atmosferze(zastępstwo) głownie na grach i zabawach edukacyjnych. Fizykę też jakoś udało się przeżyć, choć Komin z pewnością tematu tego nie będzie dobrze wspominać(mam rację?:P) Na angielskim (K) większość pisała sprawdzian z działów 4 i 5, reszta oglądała filmy(po angielsku ofc). Dla grupy p. Licy 5 lekcja była najmilszą częścią dnia- po długiej przerwie doczekaliśmy się halówki:)) Po tej lekcji grupa 1 poszła do domów, natomiast 2. przesiedziała godzinę w bibliotece by na 7 i 8 lekcji kontynuować bój z arkuszem.
Przypominam o jutrzejszej kartkówce z odporności. Oprócz tego na 1. lekcji zamiast chemii będzie biologia z p. Lenartowicz.
Tymczasem naukę zaczęliśmy od miłego tematu- rozmnażanie:) Polski upłynął w miłej atmosferze(zastępstwo) głownie na grach i zabawach edukacyjnych. Fizykę też jakoś udało się przeżyć, choć Komin z pewnością tematu tego nie będzie dobrze wspominać(mam rację?:P) Na angielskim (K) większość pisała sprawdzian z działów 4 i 5, reszta oglądała filmy(po angielsku ofc). Dla grupy p. Licy 5 lekcja była najmilszą częścią dnia- po długiej przerwie doczekaliśmy się halówki:)) Po tej lekcji grupa 1 poszła do domów, natomiast 2. przesiedziała godzinę w bibliotece by na 7 i 8 lekcji kontynuować bój z arkuszem.
Przypominam o jutrzejszej kartkówce z odporności. Oprócz tego na 1. lekcji zamiast chemii będzie biologia z p. Lenartowicz.
poniedziałek, 16 marca 2009
Setny post! :)
Blog ten istnieje od początku grudnia, a ten post jest setny. Wśród I licealnych jesteśmy na 2. miejscu pod względem postów, 1-wsza jest Ia, ale ją też kiedyś wyprzedzimy... xD
Dziś kolejny poniedziałek, czyli gegra na 1-wszy ogień: wulkanizm i trzęsienia ziemi. Drugi to w-f, czyli ping-pong u dziewczyn oraz sala po połówce dla każdej grupy chłopaków - koszykówka. Lekcja nummer 3 to niemiecki, który w kontynuacyjnej stał pod znakiem oddawania kartkówek... 4-ta to matma, a piąta to lekcja z trenem IX, czyli polski. 6-ta to hista o Bolesławie Chrobrym, który urozmaicany był częstymi gośćmi na lekcji :D
Grupa I z infy może się cieszyć, bowiem jutro kończy o godzinkę szybciej, reszta ma lekcję w bibliotece. Jutro do szkoły idziemy na "zieleńca", czyli ubrani na zielono, czemu towarzyszyć będzie otwarcie sali multimedialnej.
sobota, 14 marca 2009
Weekendowo
Już prawie minęła sobota, jeszcze tylko niedziela i kolejny weekend minie...:/ Poniedziałek pod względem sprawdzianów będzie dobry, bowiem najprawdopodobniej żadnego spr'u nie będzie. Natomiast we wtorek zmierzymy się z klasówką z matmy... możliwa też jest kartkówka z bioli, bowiem na ostatnią lekcję się nie nauczyliśmy... We wtorek do szkoły mamy przyjść ubrani na zielono, chyba również wtedy planowane jest otwarcie sali multimedilanej, czyli po prostu auli. W środę będzie kartkówka z odporności z bioli. W czwartek odbędzie się kangur, a w piątek klasówka z chemii...
Jednym z niewielu plusów przyszłego tygodnia, jest to, że orlik nasz się buduje...
Jeżeli czegoś nie napisałem, to napiszcie w komentarzu!
Jednym z niewielu plusów przyszłego tygodnia, jest to, że orlik nasz się buduje...
Jeżeli czegoś nie napisałem, to napiszcie w komentarzu!
piątek, 13 marca 2009
Koniec tygodnia
Tydzień nauki zakończyliśmy bardzo... intensywnie:P A pierwsze lekcje wcale tego nie zapowiadały- na historii mieliśmy okazję posłuchać o państwie Bolesława Chrobrego- szczególnie ciekawe były jego metody postępowania z poganami:P Chemia to doświadczeń i reakcji ciąg dalszy. Natomiast fizyka była gwoździem programu- tą klasówkę wielu zapamięta zapewne na długo:)) GDDW w większości przegadaliśmy(wycieczka do Trójmiasta). Na niemieckim grupa kontynuacyjna musiała się zmierzyć z niespodziewaną kartkówką z czytania ze zrozumieniem:/. Dalej religia, a nauka w tym tygodniu zakończyła się na sprawdzianie z matematyki. Przypominam że do poniedziałku trzeba donieść kasę na wycieczkę
czwartek, 12 marca 2009
Kolejny czwartek z głowy...
Czwartek jak czwartek, na 1-wszy ogień angielski, tym razem łączony, a na nim niezwykle interesujący film o tym co można zobaczyć w Londynie... Druga to chemia, na której doświadczenia. Trzeci to w-f: mała sala, ping-pong i siłownia. Natomiast po duuuużej przerwie 2 polskie, a na nich między innymi pisanie przemówienia tyle, że na ocenę. Przed ostatnia, to matma wraz z dokonczaniem zadań z lepszej szkoły, a ostatnia to gegra z kartkówką na czele...
Jutrzejszy dzień zapowiada się dość ciekawie, niestety: klasówka z fizy, spr z matmy i pop z chemia na 8 lekcji...
Na wychowawczej będzie pewnie o wypadzie do 3miasta, dlatego pamiętajcie o 40 zł na bilety do teatru!!! może też coś o biwaku będzie.... zamiast niemca, początkujący dostali chemie :)
Jutrzejszy dzień zapowiada się dość ciekawie, niestety: klasówka z fizy, spr z matmy i pop z chemia na 8 lekcji...
Na wychowawczej będzie pewnie o wypadzie do 3miasta, dlatego pamiętajcie o 40 zł na bilety do teatru!!! może też coś o biwaku będzie.... zamiast niemca, początkujący dostali chemie :)
środa, 11 marca 2009
Po środzie
Kolejna środa, niestety ciągle pochmurna, zaczęła się fajnymi doświadczeniami na chemii :D, takich lekcji powinno być więcej. Drugi, to niemiecki, który w kontynuacyjnej wciąż rozbudzał pytanie: czy będę zapytany?? ostatecznie bartek m. i filip zostali wytypowani do odpowiedzi, uzyskując dobre rezultaty. Trzecia to rela, a na niej o św. Józefie.
Natomiast po dłuuugiej przerwie lekcja z maskami gazowymi, czyli PO, ciekawe, czy będzie z tego spradzian?? oby nieeee. Po tej lekcji część klasy stanęła do boju z dwiema klasówkami: 1-wsza biologiczna z układu krwionośnego, natomiast druga z anglika... hmmmmmmm Ostatnia lekcja - matma - stała pod znakiem omówienia i poprawy testu diagnozującego... będziemy to też robili jutro na części lekcji
Jutrzejszym głównym punktem dnia będzie kartkówa z gegry... natomiast pojutrze: klasówka z fizy, spr z matmy i poprawa z chemii.... po prostu zajoooo ;(((, ale pojutrze o tej porze będzie już weekend :DD
Nasz wychowawca zarezerwował już bilety na basem i do parku rozrywki, pamiętajcie o 40 zł, by wpłacić jak najszybciej!!!
Natomiast po dłuuugiej przerwie lekcja z maskami gazowymi, czyli PO, ciekawe, czy będzie z tego spradzian?? oby nieeee. Po tej lekcji część klasy stanęła do boju z dwiema klasówkami: 1-wsza biologiczna z układu krwionośnego, natomiast druga z anglika... hmmmmmmm Ostatnia lekcja - matma - stała pod znakiem omówienia i poprawy testu diagnozującego... będziemy to też robili jutro na części lekcji
Jutrzejszym głównym punktem dnia będzie kartkówa z gegry... natomiast pojutrze: klasówka z fizy, spr z matmy i poprawa z chemii.... po prostu zajoooo ;(((, ale pojutrze o tej porze będzie już weekend :DD
Nasz wychowawca zarezerwował już bilety na basem i do parku rozrywki, pamiętajcie o 40 zł, by wpłacić jak najszybciej!!!
wtorek, 10 marca 2009
Rozstrzygnięcie
W końcu się rozstrzygnęło- towarzyszyć na wycieczce będzie nam klasa a. Ostatecznie decyzja zapadła na fizyce.
Dzień zaczęliśmy biologią, na której ciąg dalszy układów wydalniczych, na polskim sztuka retoryki, fizyka upłynęła na ustalaniu szczegółów dotyczących wyjazdu do Trójmiasta(zamiast przełożonego na piątek sprawdzianu). Po dużej przerwie angielski, natomiast w-f będący naszą 5 lekcją to ping-pong lub siłownia i pompki. Pierwsze 20 minut matematyki było bardzo fajnie- pan Ott wpadł niestety na drugą połowę lekcji(funkcji liniowej ciąg dalszy). Grupa I kończyła w tym miejscu lekcje, natomiast grupa II kontynuowała naukę arkusza kalkulacyjnego.
Przypominam o jutrzejszych sprawdzianach z biologii i angielskiego. Jak najszybciej musimy też płacić po 40 zł na wycieczkę.
Dzień zaczęliśmy biologią, na której ciąg dalszy układów wydalniczych, na polskim sztuka retoryki, fizyka upłynęła na ustalaniu szczegółów dotyczących wyjazdu do Trójmiasta(zamiast przełożonego na piątek sprawdzianu). Po dużej przerwie angielski, natomiast w-f będący naszą 5 lekcją to ping-pong lub siłownia i pompki. Pierwsze 20 minut matematyki było bardzo fajnie- pan Ott wpadł niestety na drugą połowę lekcji(funkcji liniowej ciąg dalszy). Grupa I kończyła w tym miejscu lekcje, natomiast grupa II kontynuowała naukę arkusza kalkulacyjnego.
Przypominam o jutrzejszych sprawdzianach z biologii i angielskiego. Jak najszybciej musimy też płacić po 40 zł na wycieczkę.
poniedziałek, 9 marca 2009
PoNIEdziałek
Kolejny tydzień się rozpoczął, gegra na początek o płytach oceanicznych i kontynentalnych. Drugi w-f, który w grupie p. Krużyńskiego stał pod chęcią pompek, z których skorzystały 3 osoby, jutro reszta :DDD Trzeci to niemiecki... a na nim niespodziewane pytanie, a średnia ocen z tego pytania jest "fascynująca"... :/
Teraz trochę weselej - z okazji wczorajszego Dnia Kobiet, kupiliśmy dziewczynom pomarańczowe róże ;)), które im wręczyliśmy na matmie, natomiast fajnie wyszły śpiewy na historii u dziewczyn z Ia :DD
Lekcja 5 to polski - oddawanie pracy klasowej z Makbeta, która w klasie wyszło bardzo przyzwoicie :) Ostatnia dla II grupy historia, stała pod znakiem początków państwa polskiego, po której grupa I miała jeszcze 2 infy, na których pracowali z arkuszem kalkulacyjnym
Jutro dzień bez zmian, natomiast fiza stać będzie pod znakiem klasówki...
zdjęcie trochę niewyraźne, bo my mobile phone trochę upadków przeżył...
Teraz trochę weselej - z okazji wczorajszego Dnia Kobiet, kupiliśmy dziewczynom pomarańczowe róże ;)), które im wręczyliśmy na matmie, natomiast fajnie wyszły śpiewy na historii u dziewczyn z Ia :DD
Lekcja 5 to polski - oddawanie pracy klasowej z Makbeta, która w klasie wyszło bardzo przyzwoicie :) Ostatnia dla II grupy historia, stała pod znakiem początków państwa polskiego, po której grupa I miała jeszcze 2 infy, na których pracowali z arkuszem kalkulacyjnym
Jutro dzień bez zmian, natomiast fiza stać będzie pod znakiem klasówki...
zdjęcie trochę niewyraźne, bo my mobile phone trochę upadków przeżył...
niedziela, 8 marca 2009
11 tydzień 2009 czas zacząć
Dzień Kobiet powoli dobiega do końca, dlatego by przedłużyć ten kobiecy czas, blog jeszcze przez jakiś czas będzie różowy! xDD
Czym się będzie różnił najbliższy tydzień od poprzedniego?? Najprawdopodobniej Zakopiańczycy wrócą do szkoły... ale to się okaże jutro. Poza tym będzie też matma oraz klasówki, i kartkówki...
O ile jutro nic nie ma, to we wtork czeka nas mocne zderzenie z klasówką z fizy...
Środa natomiast będzie stała pod znakiem klasówki z układu krążenia z bioli i klasówki z anglika z 5 i 6 działu w grupie początkującej. Po tej klasówce początkujących czeka zetknięcie ze słówkami z tyłu podręcznika... ;( ale mam nadzieję, że będzie to w przyszłym tygodniu...
W czwartek będzie kartkówka z gegry... w piątek narazie nic nie ma.
Na rele powoli trzeba zacząć przypominać /wkuwać 7 grzechów głównych i cnoty kardynalne.
Jeżeli czegoś nie napisałem dajcie znać w komentarzu!
Coraz realniejsze stają się plany wobec naszej 1-wszej wycieczki, tak więc pamiętajcie o 40 zł na bilety do teatru!!! ale one chyba na fizę
Grupa początkująca z niemca, lekcję spędzi jutro w bibliotece, natomiast chłopacy od p. Licy będą mieli dawno nie widziany normalny w-f :D
Czym się będzie różnił najbliższy tydzień od poprzedniego?? Najprawdopodobniej Zakopiańczycy wrócą do szkoły... ale to się okaże jutro. Poza tym będzie też matma oraz klasówki, i kartkówki...
O ile jutro nic nie ma, to we wtork czeka nas mocne zderzenie z klasówką z fizy...
Środa natomiast będzie stała pod znakiem klasówki z układu krążenia z bioli i klasówki z anglika z 5 i 6 działu w grupie początkującej. Po tej klasówce początkujących czeka zetknięcie ze słówkami z tyłu podręcznika... ;( ale mam nadzieję, że będzie to w przyszłym tygodniu...
W czwartek będzie kartkówka z gegry... w piątek narazie nic nie ma.
Na rele powoli trzeba zacząć przypominać /wkuwać 7 grzechów głównych i cnoty kardynalne.
Jeżeli czegoś nie napisałem dajcie znać w komentarzu!
Coraz realniejsze stają się plany wobec naszej 1-wszej wycieczki, tak więc pamiętajcie o 40 zł na bilety do teatru!!! ale one chyba na fizę
Grupa początkująca z niemca, lekcję spędzi jutro w bibliotece, natomiast chłopacy od p. Licy będą mieli dawno nie widziany normalny w-f :D
Specjalnie dla naszych Dziewczyn...
... z okazji Dnia Kobiet, blog klasowy nosić będzie ulubione barwy kobiecie, tj. różowy, fioletowy i biały!!! xDDD
Naszym Dziewczynom życzymy wszystkiego najlepszego w szkole i w domu, by Wasze marzenia się jak najszybciej spełniły, by było Wam z nami jak najlepiej, by udało się zorganizować biwak klasowy, by przyszła ciepła i wiosenna pogoda... wszystkiego najlepszego!!!
męska część Ib ;))
Naszym Dziewczynom życzymy wszystkiego najlepszego w szkole i w domu, by Wasze marzenia się jak najszybciej spełniły, by było Wam z nami jak najlepiej, by udało się zorganizować biwak klasowy, by przyszła ciepła i wiosenna pogoda... wszystkiego najlepszego!!!
męska część Ib ;))
piątek, 6 marca 2009
Piąteeek, weeekendu począteeek!!! :DD
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, piątek rozpoczął się historią, co dla części żeńskiej klasy było pewnym zaskoczeniem.... :DD lekcja z praktykantem była dość przyjemna - początki państwa polskiego, no i wypadałoby coś zapamiętać ;) Lekcja number 2 to chemia na której moooc elektrolitów i reakcje chemiczne w roztworach wodnych... Trzecia to fiza, na której liczyliśmy zadanie przygotowujące do pracy klasowej, ale jak ono nas przygotowało to się okaże.... Zamiast wychowawczej dostaliśmy polski, z p. Bugaj, który po raz kolejny stał pod znakiem pisania odpowiedzi na pytania, które mają być sprawdzane w poniedziałek. Niemiecki w grupie kontynuacyjnej był bardzo fajny. 10 minut pod drzwiami :DD, a później teksty o śniadaniu, obiedzie i kolacji, a domowym jest odpowiedzieć kiedy jest dany posiłek i co się je, pisemnie po w zeszycie. Ostatnią piątkową lekcją była religia, która była baaardzo wyczerpująca....
Przyszły tydzień ma być ciepły i słoneczniejszy, lecz pod względem nauki, do najlepszych on należeć nie będzie... Pamiętajcie o 40 zł na bilety do teatru!
Przyszły tydzień ma być ciepły i słoneczniejszy, lecz pod względem nauki, do najlepszych on należeć nie będzie... Pamiętajcie o 40 zł na bilety do teatru!
czwartek, 5 marca 2009
Ws wypadu do 3miasta
Po wielomiesięcznych bataliach w końcu został uczyniony jakiś większy krok ws wyjazdu do teatru muzycznego w Gdyni. Wypad ma być 8. kwietnia, czyli w ostatni dzień (środa) przed przerwą świąteczną. Mielibyśmy wyjechać rano i wrócić koło północy, bilety na spektakl są zarezerwowane chyba na 19. Do tej godziny mamy kilka opcji, dotyczących co moglibyśmy robić:
1) możemy jechać do aquaparku w sopocie; 3h - 18zł; o aquaparku tutaj, zdjęcie obok - wnętrze tego parku.
Koszt wycieczki z aquaparkiem to wstępnie to ok. 85 zł.
2) możemy jechać do największego w Polsce parku przygody: Adventure Park w Gdyni; w tym parku są róźne typy spędzania czasu dla grup; za najciekawszą w klasie uznaliśmy >> 3. Próba terenowa - Dzień wrażeń << tutaj u dołu strony.
Koszt wycieczki z Adventure Park to wstępnie ok. 115 zł
Z jednego do drugiego miejsca jest mniej niż 1,5 km
W klasie ustaliliśmy, że obiad kupimy sobie sami na mieście jak będziemy.
Wyjazd ten i tak będziemy jeszcze obgadywać.
Na przyszły tydzien każdy ma przynieść po 40 zł, bo trzeba za bilety do teatru zapłacić!!!
Sprawozdania ciąg dalszy=]
Mimo że ferie dopiero się skończyły, większość marzy pewnie już o kolejnej przerwie świątecznej:P Tymczasem czeka nas jeszcze sporo pracy- tak jak na dzisiejszych lekcjach. Zaczęliśmy raczej niemiło(II grupa) bo od kartkówki z angielskiego. Podczas chemii mieliśmy okazje spróbować uniwersalnego papierka(raczej nie najlepszy:P) i kontynuować naukę o skali pH. W-f większość spędziła w czytelni, jednak grupa pana K. grała w ping-ponga. Dwa polskie upłynęły pod znakiem interpretacji- niestety, nie po raz ostatni:) Fizyka w zastępstwie za matmę to tak na prawdę GDDW, na której końcowe ustalenia dot. wyjazdu do teatru muzycznego w Gdyni, więcej na ten temat wrzuci Remek(szczególnie dla grupy zakopiańskiej:)). Lekcją 7. i ostatnią była geografia a na niej skały i poprawy ostatniej klasówki.
Przypominam że jutro nie mamy matmy(7. lekcja) dzięki czemu kończymy wcześniej:)
Przypominam że jutro nie mamy matmy(7. lekcja) dzięki czemu kończymy wcześniej:)
środa, 4 marca 2009
Kolejny dzień z głowy - środa...
Środa ropczęta od chemii, na której to dowiedzieliśmy się jakie oceny to dostaliśmy, były chyba wszystkie od 1 do 6. Te 1-wsze to wypadki przy pracy, natomiast gratulacje należą się Oli i Nemo, którzy dostali po 6, ale jak tego dokonali to ja nie wiem....
2 kolejne lekcje (w tym jedna za religię) to język niemiecki - przyimki, państwa-miasta.... Po dłuuugiej przerwie PO na, którym o znaczkach ostrzegawczych. Kolejna lekcja to biologia, a na niej kolejny układ - wydalniczy, no i niestety kolejne sprawdziany już niedługo :( Ostatnią środową lekcją był angielski, który w grupie początkującej stał pod znakiem rozmówek, dziwnych rozmówek
Jutro czwartek, czyli weekend coraz bliżej.
Jeśli chodzi o zmiany to za matmę mamy fizę, dlatego o biwaku jutro być musi! chłopacy od p. Licy w-f spędzą w bibliotece.
Pamiętajcie o tych kartkach na gegrę!
A jeżeli chodzi o piątek, to wbrew wcześniejszym zmianom, historia jest, natomiast zamiast GDDW mamy polski/rosyjski z p. Bugaj...
wtorek, 3 marca 2009
Wtorekowe lekcje to już tylko wspomnienie...
Sami oceńcie czy miłe: zaczęliśmy od w miarę lajtowej biologii na której układ odpornościowy, polski minął pod znakiem utopii(niestety- to tylko w temacie:P). Fizyka na szczęście bez odpytywania, za to wkraczamy coraz głębiej w dział elektrostatyka... Angielski nikomu z 2. grupy w pamięci nie zapisał się zbyt dobrze, klasówka była IMHO stosunkowo trudna- a co gorsza- dość niespodziewana. W-f to dla grupy p. Krużyńskiego ping-pong, natomiast chłopacy p. Licy przesiedzieli godzinę w bibliotece. Zastępstwo za matmę to właściwie normalna historia na której narody słowińskie we wczesnym średniowieczu. W tym momencie grupa I wracała do domów a reszta podjęła dwugodzinne zmagania z arkuszem kalkulacyjnym=]
Jutro zamiast religii mamy niemiecki, więc duża radość:P
Jutro zamiast religii mamy niemiecki, więc duża radość:P
poniedziałek, 2 marca 2009
1-wszy marcowy poniedziałek...
Rozpoczęliśmy już 3 miesiąc, marzec. Część klasy pojechała w góry na obóz matematyczny, a reszta ciężko pracuje...
Poniedziałek rozpoczęliśmy od geografii, na której (tu cytat) "jeden z najtrudiejszych tematów" o dziejach Ziemi... Lekcją number 2 był w-f na, którym koszykówka, lekcja w czytelni i ping-pong. Po wytężonej pracy przyszła kolej na niemiecki - jeśli dostanę tą blachę ciasta, to dam Wam po kawałku :p Po dłuuugiej przerwie zastępowa matma, czyli polski > przez 45 min pisaliśmy odpowiedzi na pytania do tekstu, który był nawet fajny, ale pytania już o wiele mniej... Piątą lekcją był polski, na którym głównym punktem było rysowanie mapki. Ostatnia lekcja (dla II grupy) to hista ze stosunkami... feudalnymi oczywiście. I grupa ma właśnie informatyki
A jeśli chodzi o jutrzejszy dzień, to podobno grupa kontynuacyjna z anglika ma spr z działów...
Zamiast matmy mamy histę, a chłopacy od prof. Licy mają lekcję w bibliotece.
Poniedziałek rozpoczęliśmy od geografii, na której (tu cytat) "jeden z najtrudiejszych tematów" o dziejach Ziemi... Lekcją number 2 był w-f na, którym koszykówka, lekcja w czytelni i ping-pong. Po wytężonej pracy przyszła kolej na niemiecki - jeśli dostanę tą blachę ciasta, to dam Wam po kawałku :p Po dłuuugiej przerwie zastępowa matma, czyli polski > przez 45 min pisaliśmy odpowiedzi na pytania do tekstu, który był nawet fajny, ale pytania już o wiele mniej... Piątą lekcją był polski, na którym głównym punktem było rysowanie mapki. Ostatnia lekcja (dla II grupy) to hista ze stosunkami... feudalnymi oczywiście. I grupa ma właśnie informatyki
A jeśli chodzi o jutrzejszy dzień, to podobno grupa kontynuacyjna z anglika ma spr z działów...
Zamiast matmy mamy histę, a chłopacy od prof. Licy mają lekcję w bibliotece.
niedziela, 1 marca 2009
Już prawie minęły ferie... ;(
Wydaje się, że wczoraj ferie się rozpoczęły, a dziś mamy już ich ostatni dzień. Jutro czeka nas powrót do szkolnej rzeczywistości pełnej wytężonej pracy dla naszych mózgownic... niestety. Trzeba szukać i dobrych stron - robi się coraz bardziej cieplej i wiosenniej! >> przynajmniej nie będzie się marzło w salach pod oknami xDD
Kolejną przerwą w szkole, będzie Wielkanoc, która już, a raczej dopiero za 6 tygodni!
Jutro część klasy wyjeżdża na obóz matematyczny pod Zakopane, tak więc w tym tygodniu matmy raczej nie będzie - jutro w zastępstwie za nią mamy polski z p. Bugaj. Chłopacy co mają z p. Licą, mają w-f w bibliotece.
Miłych ostatnich godzin ferii zimowych 2009!!!
Kolejną przerwą w szkole, będzie Wielkanoc, która już, a raczej dopiero za 6 tygodni!
Jutro część klasy wyjeżdża na obóz matematyczny pod Zakopane, tak więc w tym tygodniu matmy raczej nie będzie - jutro w zastępstwie za nią mamy polski z p. Bugaj. Chłopacy co mają z p. Licą, mają w-f w bibliotece.
Miłych ostatnich godzin ferii zimowych 2009!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)