środa, 27 maja 2009

Biwak - Borsk '09

Biwak jak biwak, zawsze jest fajny. A kiedy jeszcze przepadnie kilka dni w szkole, staje się jeszcze fajniejszy xDD
Na tegoroczny biwak postanowiliśmy pojechać z klasą A. Może czasami wydawało się, że on się nie odbędzie, jednak udało się. Jedynym minusem jest to, że baaardzo szybko minął....

Po dotarciu na miejsce, po odczekaniu swojego przed recepcją, po przydzieleniu domków i rozpakowaniu się przyszedł czas na ognisko - to zdjęcie sprzed niego.

Jeszcze chłopacy poszli po opał, a dziewczyny zajęły się prowiantem. Na ognisku śpiewanie, jedzenie, no i oczywiście uprawianie klasowego sportu xDD

Aaaaa.... nie tylko ognisko było, grill też ;P

Ognisko...

Drugi dzień biwaku stał pod znakiem wycieczki na Przylądek Lipa, dotarcie do niego trochę trwało...

...ale i tak wszystkim się nie udało, hehe ;D

iiii z powrotem do ośrodka...

Na biwaku dowiedzieliśmy się kto jest największym hardkorem w klasie - gratulacje dla Bola!!!

5 komentarzy:

Filip pisze...

W nagrodę Bolo powinien dostać kostium małego strażaka xD

adu pisze...

To było powalające... Naprawdę jest hardcorem xD
Ale fajnie było z dziewczynami na biwaku:)

Anonimowy pisze...

Bolo wrzuć "coś" do ogniska.
No i wrzucił, a w zasadzie wlał. xD

Anonimowy pisze...

Bolo jest hard korem szkoda ze nie zgasił do końca ogniska, ale może jeszcze będzie jakaś okazja. :)

Anonimowy pisze...

Mission failed z tym gaszeniem niestety mało kto się śmiał. A z tym strażakiem to mi się nie podoba ;/, biwak był ok nawet xD. [Bolo]