Szczerze pisząc, poniedziałek ten do najgorszych nie należał, choć może chwilami mógł napawać o zdenerwowanie.
Początek był bardzo fajny, bowiem gegry nie było, tak więc lekcje rozpoczęliśmy w-f'em. Grupa p. Krużyńskiego zaliczała podciągnięcia na drążku na ocenę xDD, reszta chłopaków miała chyba dużą salę, a co dziewczyny robiły, tego nie wiem... Lekcja number 3 to niemiecki, który u początkujących był wolny, bo p. Drożdż nie było, natomiast na kontynuacji mieliśmy tekst o reklamacji. Nie było kartkówki :)), ale będzie w środę...
Po dłuuuugiej przerwie, która szybko zleciała matma z liczeniem układów równań. Dołączam zeskanowaną kartkę z zadaniem domowym, którym jest obliczenie 4 przykładów (tam, gdzie pisze domowe :P) Później jeszcze polski z interpretacją od tyłu sonetu pt. "Do trupa", który był dość fajny. Historia to wdr, który w większości spędziliśmy na świeżym powietrzu odbijając sobie piłką ;DD część też w klasie była, jak kto wolał :)) 1-wsza grupa ma teraz drugą godzinę infy, którą my jutro mieć będziemy.
Na jutro żadnych zastępstw nie ma, ale mooooże jutro będą... :)) Pogoda jest ładna, dość ciepło, tak więc warto, gdzieś się ruszyć xD
3 komentarze:
(tam, gdzie pisze domowe :P)
"jest napisane" a nie "pisze" xDDDD
a ten drugi przykład z zadania domowego na tablicy w klasie napisałeś źle:P
a pogoda nawet ładna, chociaż troszkę zimno...
Adi, chodzi o ten plus w nawiasie??
Prześlij komentarz