czwartek, 5 lutego 2009

Weekend na horyzoncie

Kolejny czwartek można by za udany, gdyby nie ogromna liczba popraw na które się umówiliśmy... Dzień rozpoczął się jak zwykle od języka angielskiego, druga lekcja to szybka nauka "Efektów energetycznych reakcji chemicznych", oraz " Szybkości przebiegu reakcji chemicznych". Na w-f kartkówka(!!!)- oczywiście tylko grupa p. Licy:). Kolejne 2 lekcje to cięęęęężka przeprawa przez Makbeta, jednak pokazaliśmy że umiemy się udzielać na j. polskim(co prawda pod groźba sprawdzianu z lektury, ale zawsze=]) Na 6 lekcji kontynuowaliśmy przygodę z układami równań- do historii przejdzie jednak na pewno ilość zadania domowego:P. Dzień zakończyła geografia i omówienie PK z hydrosfery, zaczęliśmy też kolejny dział. Przypominam o jutrzejszej pracy klasowej ze starożytnego Rzymu i wiszącej nad nami groźby odpytywania z niemieckiego;)

Brak komentarzy: