Środa słynie z mocnego rozpoczęcia, bowiem jej 1-wszą lekcją jest chemia, na której ostatnia lekcja z cyklu o stężeniu molowym - zadania. W piątek za tydzień jest z tego sprawdzian... a w środę poprawa/1-wszy raz stężenie procentowe.
Drugą lekcją był niemiecki: w początkującej lekcja z pedagogiem, zaś kontynuacja miała normalną lekcję - opis domu - lecz to co się zapamiętała to to, że babcia jest w piwnicy...
Następnie była religia, której głównym celem było przygotowanie :) do następnej lekcji, do kartkówki z konwencji genewskich i prawa humanitarnego...
Później godzinka w bibliotece - film "Życie pod murem", po którym początkujący poszli na angielski, podczas, gdy reszta została na kolejne 45 minut w bibliotece
Ostatnią lekcją była matma, a na niej układy równań liniowych.
Na jutro niestety nie ma żadnych zmian... ale za to zaczynamy Makbeta wraz ze sprawdzianem, na który zapracowaliśmy...
Na 8. lekcji jest również poprawa klasówki z funkcji, z matmy oczywiście.
Zaprszam do przeczytania asrtykułu z Pomorskiej o obwodnicy tucholskiej:
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090202/INNEMIASTA10/376393818
very, very "najs" ;))
> w piątek na dużej przerwie odbędzie się "spotkanie" kandydatów do RSU z wyborcami, chyba na holu albo na auli, na którym Wy, wyborcy zadawać będziecie nam pytania...
1 komentarz:
tak^^ babcia mieszka w piwnicy, my jemy obiad, pies obok przy stole, a babcia w piwnicy. To było świetne ha ha ha :D
I tak myślę, że z polskiego nie zrobi tej kartkówki:P
Prześlij komentarz