Tak wyczekiwany 14-sty stycznia kończący I semestr właśnie mija. Większość ocen wystawiona, lecz trzeba pamiętać, że zwykle II semestr jest lepszy niż poprzedni.
Środę rozpoczęliśmy od chemii, było między innymi osztucznej inteligenci... Niemiecki, jak niemiecki >> dzisiaj przepowiednia Bola się niesprawdziiła, ale kto wie? może innym razem... Religia stała pod znakiem wisielca, a PO humanitaryzmu. Na biologii, serce (za miesiąc Walentynki) i później angielski. Dzień zakończyliśmy matematyką, podczas której kolejny odcinek z cyklu "funkcje":/
Ja miałem wrażenie, że dzisiejszy dzień się ciągnął i ciągnął, ale jeszcze tylko 2 dni i normlany weekend...
4 komentarze:
wiesz... jak na moje to był dzień jak każdy i aż tak bardzo się nie ciągnął...ali
ale ja za to trochę przymulony byłem...
nie tylko Ty byłeś przymulony Remek. Może to przez tą pogodę...;/
no ja tez mialem zamul dzis :d
Prześlij komentarz