Ostatni szkolny dzień tego tygodnia rozpoczęliśmy wos'em, na którym można było napisać zaległą karkówkę, a całą lekcję poświęciliśmy na newsy z kraju i ze świata :P Druga była rela, na której ksiądz opowiadał o wycieczce/pielgrzymce do Holandii pod koniec roku oraz o satanistach. Polski upłynął nam pod znakiem m.in. dopełniania wczorajszej kserówki, po czym matma i ciąg dalszy granic funkcji. Kolejna i zarazem ostatnia lekcja dzisiejszego dnia, fakultet matematyczny upłynął pod znakiem sprawdzianu z materiału, który przerobiliśmy od początku września :P Wyjątkowo nie ma zadania domowego na następny tydzień :P
Dobrnęliśmy do weekendu ;) Radość jest tym większa, że w na przyszły tydzień wiemy o pracach pisemnych z fakultetów z angola (P) i gegry, a poza tym czysto :D choć niestety jak znamy naszych nauczycieli, luka ta na pewno szybko zostanie usunięta... Cieszmy się na razie weekendem :)
1 komentarz:
a kiedy praca klasowa z polskiego?
Prześlij komentarz