Pięciodniowa przerwa pozwoliła na zregenerowanie sił i odzyskanie chęci do nauki(przynajmniej w teorii:P). Rozpoczęliśmy dwoma programowaniami, zajmując się stosowaniem funkcji i procedur. Niemiecki minął w dość przyjemnej atmosferze, chociaż niektórzy byli zawiedzeni marnymi wynikami kartkówki ze spójników. W-f spędziliśmy ku uciesze wszystkich obecnych, po raz pierwszy na Orliku, otwierając tym samym nowy sezon:) Po religii udaliśmy się na długo nie widzianą lekcję fizyki, podczas której zajęliśmy się równaniem Clapeyrona i zadaniami z nim związanymi. Matematyka, z założenia kończąca nasze czwartkowe lekcje nie odbyła się, co jednak odbijemy sobie już jutro, zamiast angielskiego, który wyjątkowo przepadł obu grupom.
Jutro zmierzymy się z zaległym sprawdzianem z PO lub wykażemy się umiejętnością bandażowania. Poza ty jutrzejszy sprawdzian ze "Zbrodni i kary" został przełożony na poniedziałek.
1 komentarz:
zapomniałeś napisać, że na fizyce pobiliśmy rekord rozwiązując 4 zadania ^^
Prześlij komentarz