środa, 31 marca 2010

Przerwa wielkanocna rozpoczęta ;)

Ostatni dzień tego szkolnego tygodnia rozpoczęliśmy wyjątkową na drugiej lekcji, z racji nieobecności p. Olejnik, matmą, na której przeważająca część klasy pisała poprawę ciągów. Reszta klasy kontynuowała zagadnienia związane z właściwościami funkcji wykładniczej. Za histę na lekcji trzeciej, dostaliśmy matmę z p. Stucką, na której rozwiązywaliśmy różne zadania, typu: narysuj, udowodnij itp. Po długiej przerwie przyszedł czas na w-f, na którym dziewczyny miały gimnastykę na małej salce, podczas gdy chłopacy działali na Orliku grając w piłkę nożna i siatę. Angielski, w obu grupach normalnie (początkujący będą musieli opanować teksty, ale to po świętach...). W wyniku wyjazdu IId na wycieczkę, tym samym nieobecności p. Pawelskiego, przedsiębiorczość była ostatnia dla kontynuacyjnego niemieckiego. Na lekcji z p. Karnowską napisaliśmy "pracę z tekstem", bo kartkówka raczej to nie była, która stała pod znakiem bezrobocia albo pomocy społecznej w zależności od rzędu. Początkująca niemiecka grupa na "do widzenia" napisała jeszcze spr z działów, tym samym kończąc kolejny miesiąc w szkole...

Święta, święta i po świętach - tak powiemy już za tydzień, jednak do tego czasu zostało jeszcze kilka dni... podczas których niejedno pewnie się wydarzy ;). Mamy więc czas na zastanowienie się nad wycieczką/biwakiem, żebyśmy wybrali miejsce/termin oraz nad zajęciami fakultatywnymi w klasie III.

wtorek, 30 marca 2010

Krótki wtorek...

Z racji nieobecności p. Olejnik, lekcje zaczęliśmy dopiero na czwartej lekcji, na której za matmę dostaliśmy biolę. Frekwencja wynosiła prawie 46%, co skutkowało obecnością w szkole 11 uczniów - pozostali pewnie mieli kłopoty z dojazdem :P. Na owej lekcji kontynuowaliśmy spotkanie z królestwem zwierząt, obyło się bez odpytywania. Następny był angielski, normalny (tj. bez zmian nauczycielskich) w obydwu grupach, po którym godzinka w klubie szkolnym (za histe). Tutaj dowiedzieliśmy się, że będziemy przygotowywać pożegnanie klas licealnych, które już niedługo... Ostatnia lekcja - biola, to filmy opowiadające o przystosowaniu gadów, płazów i ptaków do życia. A poza tym to dowiedzieliśmy się o ocenach z referatów, które, tak jak było wspomniane, wynosiły albo 4, albo 5.

Jutro nie mamy 1-wszej lekcji, jak i ostatniej: niemiecki (kontynuacyjny). Na pocieszenie początkujący mają jutro spr z działów. Poza tym za histę dostaliśmy matmę z p. Stucką, a na normalnej matmie z p. Ottem możliwa będzie poprawa ciągów.

Z racji naszej 'zadziwiającej' frekwencji dostaniemy nagrodę: jeśli jakiegoś nauczyciela nie będzie, to dostaniemy normalne zastępstwo - nie będzie godzin wolnych (nawet jeśli to będzie 1-wsza lekcja, czy ostatnia lekcja!), ale szczegółów dowiemy się jutro...

Poza tym to ważny komunikat dla nas > tutaj. A już 8. kwietnia odbędzie się coś co lubimy najbardziej - wywiadówka.

poniedziałek, 29 marca 2010

Kolejny, 13-ty już tydzień 2010

Nowy tydzień w szkole zaczęliśmy polskim, o dziwo bez p. Olejnik, która jednak i tak się 'zatroszczyła' się o nas, byśmy napisali spr z wiedzy o "Zbrodni i karze". Trzeba przyznać, że fajnie się pisało, ale czy oceny będą fajne?? Zobaczymy wkrótce. Niemiecki stał pod znakiem odpytywania z tekstu, co skutkuje tym, że tylko dwie osoby nie były jeszcze pytane w tym semestrze ;D Na gegrze poznaliśmy oceny z ostatniego spr'u oraz rozpoczęliśmy działy związane z Polską. Kolejna lekcja, wychowawcza, nie była normalną wychowawczą, bowiem patrząc na minione lekcje poczyniliśmy wielki krok w drodze do wycieczki klasowej. Jednak jak na razie nie wiemy gdzie chcielibyśmy pojechać... - miejmy więc nadzieję, że na następnej lekcji to się wyjaśni :). Lekcja 5, tj. polski, można śmiało nazwać 'laczową godziną', bowiem tyle takich ocen dawno w naszej licealnej historii nie było... oddawanie spr'ów z Lalki i ocenianie/sprawdzanie domowego... A dzień zakończyliśmy relą, na której można było powalczyć o plusy i oceny.

Jutro śpimy o 3 godziny dłużej (nie ma polskich i wok'u), poza tym za matmę dostaliśmy biolę, a na hiście siedzimy w klubie szkolnym.

Czyli wygląda na to, że jutro najgorsza będzie odpowiedź z bioli...

piątek, 26 marca 2010

Kolejny tydzień za nami

Piątkowe lekcje rozpoczęliśmy prezentacją programów wykorzystujących funkcje i procedury na programowaniu oraz kolejną lekcją z sieciami jako tematem przewodnim na informatyce. Dwie kolejne lekcje- matematyki- upłynęły na poprawie i omówieniu pracy klasowej z ciągów, a także nowym temacie- funkcjach wykładniczych. W-f spędziliśmy odpowiednio na dużej sali lub ponownie na Orliku. Podczas PO mieliśmy okazję poszerzyć wiedzę w zakresie bandażowania, lub napisać zaległy sprawdzian(najbliższy termin dla osób które tego jeszcze nie zrobiły to wtorek na 8. lekcji). Na zakończenie udaliśmy się na lekcje języka polskiego, by zinterpretować kolejny wiersz Kazimierza Przerwy Tetmajera. Sprawdzian z treści ze "Zbrodni i kary" przełożono na poniedziałek, podobnie jak zadanie domowe z czytania ze zrozumieniem.
W poniedziałek spodziewamy się tylko wyżej wspomnianego sprawdzianu z polskiego. Na szczęście cały weekend przed nami;)

czwartek, 25 marca 2010

Znowu w szkole

Pięciodniowa przerwa pozwoliła na zregenerowanie sił i odzyskanie chęci do nauki(przynajmniej w teorii:P). Rozpoczęliśmy dwoma programowaniami, zajmując się stosowaniem funkcji i procedur. Niemiecki minął w dość przyjemnej atmosferze, chociaż niektórzy byli zawiedzeni marnymi wynikami kartkówki ze spójników. W-f spędziliśmy ku uciesze wszystkich obecnych, po raz pierwszy na Orliku, otwierając tym samym nowy sezon:) Po religii udaliśmy się na długo nie widzianą lekcję fizyki, podczas której zajęliśmy się równaniem Clapeyrona i zadaniami z nim związanymi. Matematyka, z założenia kończąca nasze czwartkowe lekcje nie odbyła się, co jednak odbijemy sobie już jutro, zamiast angielskiego, który wyjątkowo przepadł obu grupom.
Jutro zmierzymy się z zaległym sprawdzianem z PO lub wykażemy się umiejętnością bandażowania. Poza ty jutrzejszy sprawdzian ze "Zbrodni i kary" został przełożony na poniedziałek.

niedziela, 21 marca 2010

Długi weekend ;D

Wiosna za oknem coraz wyraźniej się ukazuje, a co ukazał nam piątek?
Jak co tydzień lekcje w grupach: programowanie w I i infy w II - lekcja wg Gusi - sieci, który będzie kontynuowany na najbliższych zajęciach. Lekcja 3, tj. angielski, grupa początkująca spędziła na rozpoczęciu nowego działu, a kontynuacyjna na ćwiczeniach z czasów. Matma, zastępowa z p. Zielińską, to był czas na dokuwanie się na PO, po czym w-f. Dziewczyny oraz grupa pomarańczowa spędzili lekcję na dużej sali, a grupa p. Licy [była w siłowni umysłowej, czyli w bibliotece]. Lekcja 6, to już wspomniane PO: sprawdzian z 'pierwszych pomocy'. 'Warto brać udział w konkursach' - to zdanie wypowiadane nie raz przez nauczycieli, w piątek znalazło swoje odzwierciedlenie w realu - ok. połowa klasy nie musiała pisać tego sprawdzianu, choć po usłyszeniu pytań mogło się żałować :P Ci co nie pisali, napiszą w najbliższy piątek. A tydzień przed długim weekendem zakończyliśmy polskim.
Dobre szybko mija, dlatego już jest niedziela... a za chwilę już będzie czwartkowy poranek... ale do świąt wielkanocnych zostało nam ino 5 szkolnych dni ;)
A na stronie szkoły ukazała się taka oto notką - trzeba przyznać, że szczęście, dzięki takiemu losowaniu może i zacznie się niekiedy wcześniej, ale wiecie... na niektórych lekcjach ono nie obowiązuje ... :P

środa, 17 marca 2010

Coraz bliżej długiego weekendu ;)

Będąc dziś w szkole, każdy słyszał na przerwach muzykę irlandzką, ale i tak rozpoczęliśmy standardowo - polskim, a tu ciąg dalszy lekcji w ramach programu: uczeń robi lekcję - dziś impresjonizm wg Nema. Na lekcję drugą przenieśliśmy się do sali obok na matmę, a tu ciąg dalszy przygód z logarytmami. Dość zaskakująco rozpoczęła się historia, bowiem od odpytywania... później prześledziliśmy kolejne losy Napoleona, po drodze zaliczając po pralince w ramach patrykowej środy, co 'najdotkliwiej' odczuł Krzysiu ;D Czwartą lekcję grupa p. Licy spędziła m.in. w klubie szkolnym, a grupa p. Krużyńskiego udała się do technikum leśnego w ramach kibicowania :P Angielski dla początkujących stał pod znakiem karkówki, po której wyjątkowo luźna przedsiębiorczość. Dzień grupa kontynuacyjna zakończyła karkówką ze spójników na niemcu.
Grupa II przychodzi jutro na 9:45, bowiem nie ma programowania, a ponadto grupa p. Licy za w-f otrzymała niemiecki z p. Pawelskim. Na 8 lekcji możliwa będzie poprawa Lepszej Szkoły, a "Zbrodnię i karę" zaczynamy w piątek po rekolekcjach... Konkursowiczom przypominam o legitymacji.

wtorek, 16 marca 2010

Wtorek

Kolejny dzień za nami. Dwa polskie, w tym jeden prowadzony przez Agę, kontynuowały temat młodej polski, interpretowaliśmy między innymi wiersz "Lubię, kiedy kobieta..." Kazimierza Przerwa-Tetmajera. WoK prawie w całości poświęcony został historii kina, mieliśmy okazję obejrzeć kilka fascynujących "produkcji" pochodzących z początków kinematografii. Matematyka to kolejne zajęcia poświęcone logarytmom, przypominam że na jutro mamy mieć opanowane w jak najlepszym stopniu obliczanie logarytmów. Kolejną godzinę grupa kontynuacyjna spędziła w bibliotece, zaś historia poświęcona została "napoleońskim ambicjom" panowania nad Europą. Na zakończenie(przynajmniej dla części) biologia poświęcona królestwu roślin, poza tym na kolejnej biologii zapewnione mamy niemal pewne odpytywanie, szczególnie że większość naszych kropek odeszła w niebyt.
Przypominam wszystkim którzy wybierają się na konkurs z przedsiębiorczości o dostarczeniu do jutra zgody na wyjazd.

poniedziałek, 15 marca 2010

11 tydzień rozpoczęty!

Rozpoczęliśmy kolejny tydzień, tym samym coraz bliżej do rekolekcji, które już w przyszłym tygodniu. Ci co jeszcze nie wiedzą, w przyszły poniedziałek, wtorek i środę nie przychodzimy do szkoły ;)
Nowy tydzień w szkole rozpoczęliśmy polskim, a tu kolejna lekcja z serii: uczeń robi lekcję. Dziś Polsol o Kazimierzu Przerwie-Tetmajerze. Na niemieckim kontynuacyjni kolejny raz uchronili się od formy sprawdzającej, ale widać, że ta ciągle krąży nad nami... Próby przełożenia sprawdzianu z gegry zakończyły się niepowodzeniem, więc napisaliśmy go. Zdaniem naszej nauczycielki był to najłatwiejszy spr z gegry w II klasie, a czy tak na pewno było przekonamy się za 2 tygodnie, kiedy to otrzymamy je z powrotem :P Z racji nieobecności p. Blaumanna, 4 lekcję spędziliśmy z p. Okonek, po czym matma z uwagami wstępnymi do logarytmów. Ostatnia rela to lekcja poświęcona sprawom rozwodów.
Jutro na 1-wsze miejsce wysuwa się karkówka, bądź odpytywanie z bioli... nice

piątek, 12 marca 2010

I po piątku

Ostatni dzień tego tygodnia w szkole zaczęliśmy programowaniem w I grupie i informatykami w II. II grupa, tak jak wczoraj I, zaliczyła karkówkę szyfrującą, a ponadto poznaliśmy oceny z karkówki z przed dwóch tygodni... ogólnie szału nie było... Po angielskim przyszedł czas na matmę, na której poznaliśmy oceny z Lepszej Szkoły, a lekcję poświęciliśmy na jej poprawę. Kolejny, w-f to dla grupy p. Licy duża sala, a dla p. Krużyńskiego pig-pong. PO to lekcja m.in. z opatrywaniem, rodzajami opatrunków - czeka nas sprawdzenie z wiedzy 'opatrunkowej' już za dwa tygodnie... Na polskim kolejna lekcja z serii: uczeń robi lekcję - dziś: Stachó i filozofia, lecz zanim Stachó rozpoczął swoje polskie 5 minut, napisaliśmy karkówkę z młodej polski.
Jeżeli wiesz o jakieś formie sprawdzającej, a nie ma jej w 'ważnych sprawach' to daj znać w komentarzu :)
Znowu mamy piątek, lecz nim się obejrzymy, będzie już poniedziałek i kolejne emocje na kolejnych spr'ach i innych... heh a tu za oknem śnieg :/

czwartek, 11 marca 2010

Końcówka tygodnia

Kolejny dzień za nami. Chwilami zaskakiwał nas pozytywnie(jak np. brakiem niemal stuprocentowej kartkówki na niemieckim), a czasami trochę nieprzyjemnie, jak miało to miejsce choćby w wypadku dość trudnej kartkówki na informatyce. Za 4 lekcje programowania będziemy również oceniani za program wykorzystujący funkcje i procedury które jedna grupa poznała dzisiaj, a druga pozna najprawdopodobniej jutro. Po wf-ie i religii z dość dużymi obawami udaliśmy się na fizykę- z jednej strony niepewni czy nie będzie trzeba znowu napisać kartkówki, a z drugiej zaniepokojeni o oceny z poprzednich. Lekcja kończąca- matematyka- wprowadziła nas w nowy dział, otrzymaliśmy również sprawdziany z ciągów arytmetycznych i geometrycznych.
Jutro oprócz sprawdzianu z szyfrowania na informatyce, osoby nie mające oceny z kartkówki z PO mogą się spodziewać próby zapełnienia tej luki. Bardzo możliwe jest również, że będziemy zmuszeni wykazać się wiedzą z młodej Polski na kartkówce.

środa, 10 marca 2010

Po środzie

Równie luźne lekcje jak dzisiaj nie zdarzają się zbyt często. Polski spędziliśmy na poznawaniu okresu młodej polski- mieliśmy okazję zobaczyć jak będą wyglądać dość często nasze polskie, a raczej nikt nie wywinie się od prowadzenia lekcji. Mamy na szczęście pewną dowolność w wybieraniu tematów, ale wszystko oczywiście w ustalonych ramach programowych. Zamiast matematyki podstawy przedsiębiorczości, które dały nam okazję do dokonania psychoanalizy oraz określenia własnego poziomu pewności siebie oraz agresji. Na historii "Operacja na otwartym sercu konającej Rzeczpospolitej po II rozbiorze"- insurekcja kościuszkowska, oraz nasze prace na temat portretów trumiennych i ołtarzy barokowych(trzeba przyznać że większość ocen jest całkiem niezła). Po wfie spędzonym w siłowni lub dużej sali zabraliśmy się za dokańczanie listu oficjalnego na angielskim, a następnie za tworzenie biznesplanu na drugich już podstawach przedsiębiorczości. Na zakończenie grupie początkującej udało się przełożyć sprawdzian, a kontynuacyjni przypominali sobie spójniki.
Jutro czeka nas sprawdzian z szyfrowania na informatyce, poprawa sprawdzianu z geometrii analitycznej(do której podchodzi całkiem sporo osób), oraz odpytywanie lub kartkówka na niemieckim(k).

wtorek, 9 marca 2010

Wtorek za nami

Niestety, czarne scenariusze czasami się sprawdzają. Tak też było w wypadku nieszczęsnego sprawdzianu z "Lalki", jakie będą tego skutki(w ocenach) przekonamy się już niedługo. Przypominam również że w niedalekiej przyszłości zaczynamy omawianie "Zbrodni i kary"(według niektórych najciekawszej lektury w tym roku szkolnym). Podczas WoKu omawialiśmy dość szeroki temat jakim jest film. Matematyka, tak nasza ukochana matematyka potrafi zajść za skórę. Przekonaliśmy się o tym podczas klasówki z ciągów, chociaż na pewno znajdą się głosy że zadania były jak zwykle łatwe;) Na angielskim grupa podstawowa uniknęła odpytywania, zaś kontynuacyjna zmagała się z listem oficjalnym, ciąg dalszy jutro. W trakcie lekcji szóstej- historii rozważaliśmy trudną sytuację Rzeczpospolitej podczas walki w obronie konstytucji(chyba szykuje się odpytywanie). Na koniec biologia z tematem "Systematyka i podstawowe grupy organizmów żywych", wiemy również że nasze wiadomości będą sprawdzane niestety częściej i w bardziej różnorodny sposób niż dotychczas.
Jutro- o dziwo- nie ma żadnych sprawdzianów, pamiętajcie także, że zamiast matematyki odbędą się podstawy przedsiębiorczości.

Angielski

Najpotrzebniejsze informacje dotyczące listu formalnego:

poniedziałek, 8 marca 2010

Kolejny tydzień rozpoczęty!


Poniedziałki są w sumie dość miłe. Chyba że mamy do czynienia ze sprawdzianem takim jak dziś na polskim. Przypominam osobom które go nie napisały że całkiem prawdopodobne jest że trzeba będzie go zaliczyć już jutro... Niemiecki dla odmiany obył się bez tak powszechnych ostatnio form sprawdzenia umiejętności, jednak nie wiadomo jak długo to potrwa. Geografia upłynęła skromnemu(niespełna dziesięcioosobowemu) gronu uczniów na rozwiązywaniu zadań, reszta po kolei zmagała się z DialNetem. GDDW minęło nietypowo, na oglądaniu prezentacji na temat raka prostaty. Matematyka upłynęła w całości na powtórzeniu z działu "ciągi"(klasówka jutro).
Jutro oprócz wspomnianej klasówki z matmy, grupa początkująca zmierzy się na angielskim ze sprawdzianem.
W związku z Dniem Kobiet chcielibyśmy jeszcze raz złożyć życzenia od całego męskiego grona IIb: Wszystkie najlepszego nasze drogie, klasowe rodzynki =]

piątek, 5 marca 2010

Kserówki z angola (P) / part 2



Kserówki z angola (P) / part 1



Obiecane kserówki, niektóre mają ciachnięte fragmenty tekstu, ale takie już dostałem :P

I tydzień zaliczony...

Piątek rozpoczęliśmy dwoma godzinkami w grupach: I miała programowanie (m.in. program pierwiastkowy), a II infy (poznaliśmy zasadę działania komputera, a kartkówkę z infy przełożyliśmy na za tydzień). Angielski to w kontynuacyjnej odpowiedź Nema, a w początkującej Dominiki (zaraz wrzucę te zadania z angola dla początkującej :P). Lekcja 4-ta to gwóźdź dzisiejszego programu, czyli sprawdzian z ciągów: arytmetycznego i geometrycznego. Wpierw jednak poznaliśmy oceny z kartkówki z początków ciągów, które rewelacyjne nie były... może odbijemy to sobie dzisiejszym spr'em?? zobaczymy w przyszłym tygodniu... Kolejny w-f to ping-pong u p. Krużyńskiego: dowiedzieliśmy się, że w przyszłym tygodniu czeka nas sprawdzian z podciągnięć na drążku, tydzień później zaliczamy koszykówkę... Za to na PO dowiedzieliśmy się, że za 2 tygodnie czeka sprawdzenie naszych wiadomości od resuscytacji do tematów obecnych, zobaczyliśmy również nasze zeszłotygodniowe kartkówki, a tematem lekcji były rodzaje i charakterystyka ran. Ostatni POlski początkowo nie odbiegał od POprzedniej lekcji: tu też się umówiliśmy na kolejne sprawdzenie wiadomości i dowiedzieliśmy się o ocenach z ostatniej pracy pisemnej. Stosunkowo mała liczba jedynek może i pozytywnie jakoś wpływała, ale prawie wszystkie klasówki za kompozycję miały do 1 punkta włącznie, w związku z czym ta klasówka do najlepszych nie należała.
Teraz starajmy się jak najlepiej przygotować na starcie z kolejną falą... sprawdzianów i innymi formami sprawdzenia naszych wiadomości. Jeżeli nie jakiegoś spr'u, czy czegoś innego w ważnych sprawach, to daj znać w komentarzu :)

czwartek, 4 marca 2010

Po czwartku

Mimo że grupa I zdołała przełożyć kartkówkę z informatyki, to na fizyce sztuka ta się niestety nie powiodła. Zaskoczyła za to wysokim(jak na kartkówkę) poziomem trudności i małą ilością czasu na rozwiązanie zadań. Niemiecki w grupie kontynuacyjnej również zaskoczył kartkówką z nowego tematu- klęsk żywiołowych. Na w-f w zależności od grupy: ping pong lub duża sala i siatkówka. Po religii zmierzyliśmy się z wyżej wspomnianą kartkówką i zabraliśmy się za kolejne zadania z prasy hydraulicznej. Godnym zwieńczeniem dnia była matematyka z zadaniami z sumy ciągów.
Jutro zmierzymy się ze sprawdzianem z ciągów arytmetycznych i geometrycznych, oraz najprawdopodobniej z kartkówką z szyfrowania na informatyce. Poza tym nie wiadomo co z osobami które nie miały wątpliwego przywileju napisania kartkówki z PO- być może czeka ich jakaś forma sprawdzenia wiadomości.

środa, 3 marca 2010

I po środzie

Jak to zwykle bywa od poniedziałku do środy lekcje zaczynamy polskim. Dziś było nie inaczej, a tematem przewodnim było ukazanie arystokracji w "Nie-boskiej komedii" i "Lalce" w sposób krytyczny. P. Olejnik jest w trakcie sprawdzania naszych sprawdzianów ostatnich - na dzień dzisiejszy zarówno tragedii, ani zachwytu nie ma... no cóż może w piątek je dostaniemy?? Lekcja druga to dzisiejszy numer 1: matematyczna Lepsza Szkoła, która przerażająca raczej nie była :p. Na historii za to poznaliśmy reformy w Polsce pod koniec XVIII wieku z Konstytucją 3-cio Majową na przedzie. W-f to siłownia dla dziewczyn, koszykówka dla grupy p. Licy i ping-pong dla p. Krużyńśkiego. Kartkówkę lotniskową napisała grupa początkująca, która na najbliższych lekcjach będzie pytana z tekstów. Przedsiębiorczość to swego rodzaju przygotowywanie się do konkursu przedsiębiorczego, którego zasady poznaliśmy na dużej przerwie. Dzień zakończyliśmy niemieckim: na kontynuacji tematów pogodowych w kontynuacyjnej, obyło się dziś bez odpytywania.
Jutro grupa I informatyczna zostanie sprawdzona z tematu szyfrowanie, o czym przekona się grupa II w piątek. Pojutrze napiszemy również spr z matmy z obu ciągów.

wtorek, 2 marca 2010

Wtorek

Jak we wszystkie wtorki, tak i dziś pracy nie brakowało. Zmagania z "Lalką" były tematem przewodnim dwóch pierwszych polskich.Zajmowaliśmy się m. in. charakterystyką/portretem psychologicznym części bohaterów. Na woku kontynuowaliśmy poznawanie teatru, a szeregi geometryczne to świeżo poznany temat na matematyce. Angielskie bez większych emocji(poza faktem że jutro u kontynuacyjnych może być gorąco z powodu masowo wziętych dziś kropek). Podczas historii przeanalizowaliśmy sytuację Rzeczpospolitej w trakcie i po 1. rozbiorze, natomiast na biologii napisaliśmy sprawdzian z antropogenezy, którego nie udało się niestety przełożyć(na przyszły tydzień mamy mieć na lekcję podrukowane kserówki dotyczące aktualnego tematu- są to najważniejsze informacje na temat bieżącego działu w pigułce i to z nich będzie sprawdzian).
Jutro zmierzymy się ze sprawdzianem z matmy doprowadzającym część uczniów do szewskiej pasji, a część zaskakując mile niskim poziomem zadań- Lepszą Szkołą. Zgodnie z tym co usłyszeliśmy dziś na matmie dostaniemy tablice, a i tak będziemy na uprzywilejowanej pozycji ze względu na to że jesteśmy w końcu "rozszerzeni";) Poza tym zarejestrowane zespoły(na konkurs z pp) proszone są jutro na dużej przerwie o stawienie się w sali nr 6. Więcej informacji tutaj

poniedziałek, 1 marca 2010

Poniedziałek

"Poniedziałek, w poniedziałek ja nie mogę bo
Bo mam naradę w sztabie" - ten fragment Big Cyc'owskiej piosenki możemy przetłumaczyć, że nie można więcej spać, bo trzeba iść do szkoły... No i poniedziałek zaczęliśmy polskim, a tu lekcja poświęcona Wokulskiemu. Niemiecki to ciąg dalszy odpytywania w kontynuacyjnej - zostało 5 osób, co nie znaczy, że nie będzie 2 tury :/ - dzisiaj poznaliśmy/przypomnieliśmy terminy związane z pogodą. Lekcja trzecia, gegra, to czas poświęcony za omówieniu konfliktów zbrojnych na Ziemi oraz karkówka z domowego - mapa. Tak się składa, że dziś mija dwusetna rocznica urodzin Fryderyka Chopina, w związku z tym większość lekcji 4-tej spędziliśmy w auli na koncercie. A ostatnie dziesięć minut, to wychowawcza z n-kami i usprawiedliwieniami na czele. Później jeszcze matma, czyli granica ciągów c.d. z dodatkiem liczby e, a dzień zakończyliśmy rela, którą w ostatnich 15 minutach spędziliśmy z p. Stucką.

Jutro na plan główny, ale za to dopiero siódmolekcjowy, wysuwa się karkówko-sprawdzian z bioli, co nie znaczy, że do tego czasu nic (nie)ciekawego się nie wydarzy...

Koniec sezonu ligowego !!



Dzisiaj, tj. 1 marca 2010 roku, zakończył się sezon I, II i III Klasowej Ligi Makao. Podczas całego sezonu napotykaliśmy wiele niespodzianek i rozczarowań. Niektórzy wycofywali się, aby uniknąć wstydu. W II lidze szerzyła się korupcja więc komisja postanowiła usunąć jedną ligę i zrobić konsekwentną selekcję zawodników. Nowy sezon rozpoczną więc tylko pierwsza i nowa- druga liga. Gracze o wszystkim zostaną powiadomieni w najbliższym tygodniu. Wtedy poznamy przeciwników oraz terminarz spotkań z nimi.

Końcowa tabela;

I LIGA
  1. Kyra 27:15 +12 (Tytuł Mistrza Klasy)
  2. Komin 21:21 0
  3. Stahó 12:19 -7
  4. Sarni 9:22 -13 (spadek)
II LIGA
  1. Bobek 25:17 +8 (awans)
  2. Bolo 9:11 -2
  3. Filippo 8:12 -4
  4. Gumich 12:30 -18 (spadek)
III LIGA
  1. Mihau 24:18 +6 (awans)
  2. Remi 23:19 +4
  3. Cris 20:22 -2
  4. Kozioł 17:25 -8 (Tytuł Największego Nooba)


!! PRZYPOMINAM !!
NIE MA ŻADNEGO GRANIA NA ZAJĘCIACH ANI PRZERWACH MIĘDZY NIMI