poniedziałek, 24 maja 2010

Niby lajtowe rozpoczęcie tygodnia, ale...

... już w czwartek wywiadówka!

Ale dziś poniedziałek i niemiecki jako 1-wsza lekcja... W kontynuacyjnej "I zasada: co nas nie zabije, to nas wzmocni". Czy ja wiem?? W środę spr i pop z czasów... Kolejne dwie lekcje to polskie, będące wyjątkowo lajtowymi lekcjami: oglądaliśmy "Chłopów". Lekturę tę zaczniemy w środę, kiedy to Adu weźmie udział w projekcie: uczeń robi lekcję :P Gegra również wyjątkowo lajtowa, którą spędziliśmy w auli na doświadczeniach z fizy. W związku z utratą tej godziny gegry, na przyszłotygodniowym 'esperze' nie obowiązuje dzisiejszy temat. W-f dziewczyny spędziły na orlikowej bieżni współdzieląc ją z grupą p. Krużyńskiego, która również i kilka minut nożnej zaliczyła. Natomiast grupa p. Licy działała na dużej sali grając w ręczną. Matma to 'jednokładność w układzie współrzędnych', po której ostatnia rela.

W ramach koncertu, który będzie jutro na auli, a na który nie idziemy, za polski dostaliśmy wychowawczą z p. Karnowską :P

II grupa informatyczna dowiedziała się również o swoich wynikach z piątkowej klasówki. Jeśli są osoby niezadowolone z oceny, to jedyny termin pop'u został wyznaczony na środę 2. czerwca na lekcji 7-8.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

dostaliście listy do domu? :P

remcio pisze...

jakie listy?

Anonimowy pisze...

do skrzynki

Anonimowy pisze...

no pewnie...

Anonimowy pisze...

doszedł xD

Anonimowy pisze...

do Pruszcza dotarł liścik :PP

Anonimowy pisze...

Mnie też nawiedził listonosz. Gratulacje to docierają w ciągu 2 dni a jak wysyłam kartki na święta to rzadko kiedy dochodzą.

Anonimowy pisze...

ja rozsyłam sms-y, ale to chyba nie ważne.



jak się rodziciele deklarują?-będą czy nie?, może zrobimy sondę?

remcio pisze...

sonda zrobiona ;DD