Rozpoczęcie tygodnia...

Weekend szybko minął, czas się przestawić na szkołę, ale ino na 3 dni ;)

Zaczęliśmy niemieckim, na którym kontynuacyjni poczuli, że nasz nauczyciel nie zawsze ma dobry humor... Potem dwa języki polskie stojące pod znakiem naszego stosunku do tegoż przedmiotu. Lekcje upłynęły na ogólnoklasowej dyskusji której przewodniczyli: p. Olejnik, p. Piotrowska oraz p. Ziółkowski. Czy wynikną jakieś pozytywne skutki z tej rozmowy?? najlepiej niech każdy odpowie sobie na to pytanie. Jednak należałoby wspomnieć o chyba najlepszym głosie w dzisiejszej dyskusji: "wszystko co powiem, może być użyte przeciwko mi" by Nemo :P już nie mówiąc o wejściu Dominic'a ;DD Lekcja czwarta to gegra, która stała pod znakiem spr'u z gospodarki Polski, który był naszą ostatnią geograficzną pracą pisemną w liceum... Kolejny był w-f, po którym matma z ocenami z Lepszej Szkoły, które były dość dobre ;) Dzień zakończyliśmy relą, na której ciąg dalszy oddawania zeszytów.

Jutro już na lekcji 1-wszej możemy zostać mile/niemile rozbudzeni karkówką z fizy. Później początkujący angliści napiszą spr z działu, a ponadto kolejna grupa zetknie się z pop'em matematycznym na lekcji 7. ... jeszcze dwa dni...

I po piątku...

Głównym wątkiem dzisiejszych dyskusji była wczorajsza wywiadówka, która pewnie zaskoczyła rodziców nie tyle co treścią, ale i długością, bowiem jak na razie w naszej licealnej historii chyba nie było wywiadówki przekraczającej kilkadziesiąt minut ;DD Oceny, biwak, zmiana wychowawcy: to tylko kilka wątków poruszanych a wczorajszym spotkaniu. Nowością w naszej klasie jest 'dzienniczek zwolnień', do którego wszelakie zwolnienia będzie trzeba wpisywać z wyprzedzeniem :P

Ale przejdźmy to rzeczy, czyli do dzisiejszych lekcji. Lekcje planowo o 8 zaczęła tylko I grupa informatyczna mająca przez dwie lekcje programowanie, a dzięki nieobecności p. Baturo II grupa mogła spać dłużej o dwie godzinki lekcyjne ;) Kolejny był niemiecki, na którym w kontynuacyjnej kontynuowaliśmy temat związany z wynalazkami. Biola to punkt główny dzisiejszego dnia, bowiem napisaliśmy klasówkę z ekologii. Był to test, który do kategorii bardzo trudny na szczęście nie należał ;) Może to dzięki 100-procentowej frekwencji, która zdziwiła nawet p. dyrektora.... ;DD na PO lekcja poświęcona broniom: atomowej, biologicznej i chemicznej. Później matma z kontynuacją podobieństw trójkątów, a piątek zakończyliśmy relą, na której spora część klasy oddała zeszyty do sprawdzenia.

Niedługo odbędą się Licealia połączone z Turniejem Klas. Owy turniej będzie dla nas ostatnim, ale czy przebijemy rekord z 1-wszej klasy...? A już w poniedziałek czeka nas starcie ze sprawdzianem z gegry oraz możliwy będzie pop z matmy. Jednak w przyszłym tygodniu prawdziwie szkolne będą ino 3 dni ;DD

Jeszcze tylko trochę wysiłku...

... i będziemy mogli, już za 30 dni cieszyć się zasłużonymi wakacjami.
W dobudzeniu się części z nas na pewno pomógł w-f. Historia upłynęła na analizie i ocenie powstania styczniowego, z którego już niedługo napiszemy sprawdzian. Kolejne dwie lekcje spędziliśmy na programowaniu, lub dwóch zastępstwach za informatykę. Na polskim zajęliśmy się analizą bohaterów "Chłopów". W terminach 7.06 i 10.06 będziemy mieli możliwość poprawić słabe oceny ze sprawdzianów z lektur. W trakcie matematyki zajęliśmy się twierdzeniem Talesa, poza tym termin następnego sprawdzianu został przeniesiony na 7.06. Na koniec udaliśmy się na angielski, by zostać niemile zaskoczonymi przez kartkówkę z ostatnich lekcji.

Jutro zmierzymy się ze sprawdzianem z ekologii. Tematyka będzie obejmować tylko materiał który zdążyliśmy omówić na zajęciach. Poza tym dwie informatyki będące naszą pierwszą i drugą lekcją przepadają:)

Już za miesiąc będzie 1-wszy dzień WAKACJI!!!

Ale dziś środa i angielski jako 1-wszy. Początkujący lekcję mieli o jedzeniu, a za to jutro będziemy przepytani z tekstu... Na wychowawczej douczaliśmy się na kolejne lekcje, m.in na następy polski, bowiem rozpoczęliśmy kolejną lekturę, tym razem są to "Chłopi". Rozpoczęcie lektury = karkówka z wiedzy o niej. Czy wypadnie lepiej od pozostałych karkówek wiedzowych? przekonamy się wkrótce :P Resztę lekcji trzeciej oraz część czwartej poprowadził Adu. Dzisiejszy wok to dyskusja o nagości oraz o 'sztuce' wykorzystania ciał po śmierci. Kolejny niemiecki to w kontynuacyjnej kolejna praca pisemna - czasy. Możliwa była również poprawa, której okoliczności sprzyjały (czas, zdania już napisane na kartce). Do trzech razy sztuka, bowiem jak już się bawić z pracami pisemnymi, to na całego: kolejna była matma i Lepsza Szkoła, której poziom w porównaniu do ostatniego sprawdzianu był ciut niższy :P A dzień zakończyliśmy spotkaniem z p. Chrzanowskim na historii.

Jutro czwartek, dzień rozmów indywidualnych, ale dla nas przede wszystkim dzień wywiadówki. Zważywszy właśnie na te okoliczności mamy zapowiedzianą ino odpowiedź w początkującym angielskim, ale za to pojutrze mamy do zaliczenia ekologię...
Za jutrzejszą nieobecność p. Baturo I grupa informatyczna dostanie tylko 1 w-f (nie tak jak 2 ostatnio :P) oraz angielski z p. Szczecińską :P

Angielski (K)

Kolejny wtorek

Dzisiejsze zajęcia okazały się niepowtarzalnie bezstresowe. Czego raczej nie można powiedzieć o jutrzejszych.
Fizyka, będąca naszą pierwszą lekcją zaskoczyła co prawda niektórych odpytywaniem, ale na szczęście zadania nie były kosmiczne. W-f był dla obu grup kontynuacją zajęć wczorajszych. Po kilku poradach udzielonych nam na podstawach przedsiębiorczości udaliśmy się na angielskie. Na matematyce rozpoczęliśmy temat podobieństwa, natomiast zamiast polskiego mieliśmy kolejne pp, tym razem w ramach zastępstwa.

Jutrzejszy plan sprawdzianów może przerażać. Oprócz Lepszej Szkoły na matmie i kartkówki z treści "Chłopów", grupa kontynuacyjna napisze na niemieckim sprawdzian ze strony biernej z czasownikami modalnymi i w zdaniach podrzędnych oraz poprawę z ostatniego sprawdzianu. Poza tym na wok zadaną mamy analizę programu telewizyjnego.

Niby lajtowe rozpoczęcie tygodnia, ale...

... już w czwartek wywiadówka!

Ale dziś poniedziałek i niemiecki jako 1-wsza lekcja... W kontynuacyjnej "I zasada: co nas nie zabije, to nas wzmocni". Czy ja wiem?? W środę spr i pop z czasów... Kolejne dwie lekcje to polskie, będące wyjątkowo lajtowymi lekcjami: oglądaliśmy "Chłopów". Lekturę tę zaczniemy w środę, kiedy to Adu weźmie udział w projekcie: uczeń robi lekcję :P Gegra również wyjątkowo lajtowa, którą spędziliśmy w auli na doświadczeniach z fizy. W związku z utratą tej godziny gegry, na przyszłotygodniowym 'esperze' nie obowiązuje dzisiejszy temat. W-f dziewczyny spędziły na orlikowej bieżni współdzieląc ją z grupą p. Krużyńskiego, która również i kilka minut nożnej zaliczyła. Natomiast grupa p. Licy działała na dużej sali grając w ręczną. Matma to 'jednokładność w układzie współrzędnych', po której ostatnia rela.

W ramach koncertu, który będzie jutro na auli, a na który nie idziemy, za polski dostaliśmy wychowawczą z p. Karnowską :P

II grupa informatyczna dowiedziała się również o swoich wynikach z piątkowej klasówki. Jeśli są osoby niezadowolone z oceny, to jedyny termin pop'u został wyznaczony na środę 2. czerwca na lekcji 7-8.

Piątkowe zakończenie

Piątek rozpoczęliśmy zajęciami w grupach, tj. I grupa informatyczna miała programowania (kończyła pracę z odtwarzaczem, rozpoczęła rysowanie), a II grupa miała klasówkę z połowy książki, której pytania lajtowymi nazwać raczej nie można... Lekcja trzecia i niemiecki to w kontynuacyjnej strona bierna w zdaniach podrzędnie złożonych - to też obok strony biernej z czasownikami modalnymi (+ poprawa) stanowić będzie sprawdzian, który w poniedziałek zostanie zapowiedziany. Po duuużej przerwie zastępstwo za biolę, był polski z p. [Pilarską], a lekcja dotyczyła głównie Chłopów, bowiem fragment filmu oglądaliśmy. Dowiedzieliśmy się z niego, że kiedyś nie liczyła się tapeta, jak dziś, ale 'szerokość bioder', co można tłumaczyć większą zdolnością kobiety do rozmnażania się. Następne było PO - zeszłotygodniowe osoby nie będące w piątek na PO z przyczyn różnych napisali dziś spr podczas, gdy reszta klasy omawiała 1-wszą pomoc przy urazach kości i stawów. Kilka godzin wcześniej dostaliśmy zeszłopiątkowy spr, który oscylował głównie wokół bdb, co cieszy (bowiem jest to najprawdopodobniej ostatnia ocena z PO). Kolejna była matma, na której dalej kontynuowaliśmy zadania związane z jednokładnością, ale ciekawszym momentem na lekcji było oddawanie spr'u z twierdzeń sinusów i cosinusów... Analizując wyniki jakie uzyskaliśmy możemy wywnioskować, że był to najbardziej (jak na razie) hardcorowy spr jaki napisaliśmy! ... No cóż, poprawa oczywiście jeszcze będzie, ale ponadto przybędą nam dwie oceny... Po matmie posiedzieliśmy jeszcze chwilę w 129 na reli.
Dwa dni wolnego szybko zleci, a więc cieszmy się póki wolne... wakacje za 36 dni ;D ......

Czwartek

Koniec roku szkolnego coraz bliżej. Jednak nie znaczy to wcale, że pracy robi się coraz mniej.
Edukację rozpoczęliśmy od w-fu spędzonego na dużej sali lub na Orliku. Po kartkówce z historii i temacie poświęconemu Wiośnie Ludów, część z nas udała się na programowanie, a pozostali na aż dwie kolejne lekcje wychowania fizycznego. Polski tym razem nie zaskoczył kartkówką, zajęliśmy się za to kolejnym wierszem oraz tematyką akcentu. Podczas lekcji 6.- matmy kontynuowaliśmy jednokładność, a na angielskim zapoznaliśmy się z nowym tekstem.

Jedyną lekcją która nie odbędzie się jutro według planu jest biologia, zamiast której udamy się na polski. Oprócz tego druga grupa zmierzy się jutro z przecudowną klasówką z połowy podręcznika. Miłej nauki;)

Słoneczna środa ;D

O ile 1-wsza połowa dnia była pochmurna i szarawa, to już po południu zobaczyliśmy długo oczekiwany hit lata - słońce! ;D

Nim jednak dobrnęliśmy do tego momentu kilka godzin w szkole nas czekało. Rozpoczęliśmy angielskim, na którym początkujący dowiedzieli się m.in. o co kaman z McDonald'owskim "I'm lovin' it". Druga była wychowawcza - standardowo, poza usprawiedliwieniami były usprawiedliwienia :P. Później polski, czyli Kasprowicz ze swoim trudnym do zrozumienia "Dies irae". Wok to dokończenie polskiego i dość luźna rozmowa na temat kiczu. W związku z zebraniem na którym p. Pawelski musiał być, rozwiązywaliśmy zadania w książce - taka sytuacja pewnie już się powtórzy, bowiem do końca roku szkolnego zostało 14 niemieckich ;). Kolejna lekcja to dzisiejszy number one, bowiem matematyka i sprawdzian z twierdzeń sinusów, cosinusów. Owa praca pisemna to ino 4 zadania, ale ich poziom był dość wysoki... A ws eliminacji do koronowskiego konkursu matematycznego, który pisaliśmy w piątek - na bank miejsce mają zapewnione Nemo i Filip - do obsadzenia zostało jeszcze jedno, kto pojedzie? pewnie jutro się okaże. Ostatnia hista, to wiosna ludów, ale jutro jeszcze napiszemy karkóweczkę z emigracji już na drugiej godzinie lekcyjnej. W związku ze słabą kondycją fizyczną I grupy informatycznej, a dodatkowo nieobecnością p. Baturo, I grupa dostała dodatkowo dwie godzinie lekcyjne w-f'u kolejno: z p. Krużyńskim i p. Licą - czyli połowa klasy ma jutro 3 w-f'y ;)

Kolejny wtorek za nami

Dzisiejszą edukację rozpoczęliśmy od fizyki, na której spora część klasy pisała sprawdzian/poprawę z termodynamiki. W-f spędziliśmy na dużej sali- grając w piłkę ręczną- lub na małej sali zaliczając skok przez skrzynię. Po wfie udaliśmy się na podstawy przedsiębiorczości, by dowiedzieć się trochę o różnych stylach dowodzenia. Wiemy również że najbliższe spotkania nauczycieli z rodzicami dla naszej klasy będą miały formę obowiązkowej wywiadówki(koniec maja). Angielski spędziliśmy na ćwiczeniu zdań z will oraz be going to lub zapoznawaniu się ze swoimi sprawdzianami/kartkówkami. Matematyka obyła się na szczęście bez kartkówki, zajęliśmy się za to tematem nowym- jednokładnością. Na koniec udaliśmy się na polski i zostaliśmy zaskoczeni kartkówką z lekcji wczorajszej- symboliki w "Weselu".

Jutro zmierzymy się ze sprawdzianem z twierdzenia sinusów i cosinusów. Przypominam o doniesieniu usprawiedliwień za nieobecności! Nie wiadomo również czy w najbliższym czasie nie napiszemy jakiejś kartkówki z historii...

"Zdolni na start - II edycja"

Zapoznajcie się z tym...

Poniedziałek

Zaczęliśmy niemieckim, na którym Herr Pawelski oddał nam spr'y, których oceny były dość hardcorowe... możliwa będzie poprawa, ale to przy okazji kolejnego spr'u z czasów, który niedługo się odbędzie... Dwa kolejne polskie to symbole w "Weselu", których kilka było i które wszyscy oczywiście zapisali. Dzisiejszymi zajęciami zakończyliśmy "Wesele", a następną lekturą będą "Chłopi" tom I, których zaczniemy za tydzień. Na gegrze było o turystyce w Polsce, po której w-f. Grupa p. Licy bawiła w sali do ping-ponga podczas, gdy grupa p. Krużyńskiego na małej salce - skok przez skrzynię z obrotem, z którego zostaniemy sprawdzeni w tym tygodniu. "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" - tak można podsumować zapowiedzianą na jutro karkówkę z matmy z dwóch ostatnich lekcji. Poza tym kółkowicze dostali po koszulce, która będzie wymagana na środowym kółku ;D. Na lekcji pracowaliśmy dalej z twierdzeniami sinusów i cosinusów. [Dowiedzieliśmy się również jak wypadła 1-wsza grupa informatyczna na klasówce, którą pisała w piątek. Oceny mieściły się w przedziale obustronnie domkniętym od 1 do 4 , choć tych najlepszych było najmniej - ino dwie :P] Ostatnia rela, to popy z reli i co nieco o pierwiastku Boskim i ludzkim w Kościele.

Jutro poza karkówką matematyczną odbędzie się wizytacja na przedsiębiorczości.

Tydzień z głowy ;)

Piątek rozpoczęliśmy lekcjami w grupach, czyli grupa I dalej bawiła się z odtwarzaczem podczas, gdy II poznawała historię oraz przyszłość komputerów > dowiedzieliśmy się m.in., że systemem operacyjnym superkomputerów jest Linux, co chyba nie wszystkich zadowalało ;D. Niemiecki w kontynuacyjnej oznaczał stronę bierną z czasownikami modalnymi. Natomiast biologia to kontynuacja poprzedniego tematu + obieg materii i przepływ energii. Na PO napisaliśmy sprawdzian, po którym całoklasowe eliminacje do konkursu matematyczno-fizycznego, w którym spostrzegawczość potrzebna była. A tydzień zakończyliśmy lekcją o Maryi, czyli rela.

Kolejny tydzień szkolny zaliczony, czyli wg licznika zostały 43 dni do wakacji ;)....

Czwartek

Dla części z nas dzisiejsze lekcje były całkiem przyjemne. Innym nie zapadną raczej w pamięć jako miłe i bezstresowe.
I tak w szkole stawić musieliśmy się dopiero na lekcję drugą, w dodatku zastępstwo- podstawy przedsiębiorczości, na której omówiliśmy sprawę biwaku i potencjalnych wyjazdów w przyszłości. Na lekcjach 3 i 4 grupa mająca programowanie zajęła się dokańczaniem prezentacji w delphi, natomiast na informatyce połowa klasy zmierzyła się z "banalnym" sprawdzianem z prawie połowy podręcznika. Podczas lekcji języka polskiego mieliśmy okazję popisać się swoją(nie)wiedzą dotyczącą aktu II. Matematyka z twierdzeniem cosinusów jako tematem przewodnim dla części z nas była lekcją ostatnią. Pozostali udali się na angielski.

Jutro zmierzymy się ze sprawdzianem z PO. Poza tym grupa kontynuacyjna może zostać przepytana z dialogów, przygotowywanych na przedostatniej lekcji.

I po środzie

Kolejny szkolny dzień, tym razem rozpoczęty angielskim, na którym grupa początkująca uniknęła odpytywania, co skutkuje umieniem materiału na jutrzejszej lekcji. Poza tym jutro również odbędzie się karkówka z czasów :/ GDDW to czas odpowiedzi z fizy, usprawiedliwień, bicia enkowych rekordów, po czym polski z ciągiem dalszym omawiania "Wesela". Natomiast wok pod znakiem funkcji telewizji, to dość żywa i jak się okazało przyjemna dyskusja ;) Na lekcji piątej niemiecko-kontynuacyjni napisali sprawdzian z czasów, po którym matma i twierdzenie cosinusów, które będziemy ćwiczyli na kolejnych zajęciach. Ostatnia to historia, a ta stała pod znakiem Wielkiej Emigracji.

Jutro grupa I informatyczna stoczy bój z klasówką z infy, a jak już wspomniałem angielsko-początkujący z spr'em z czasów, ponadto II grupa matematyczno-poprawiająca wykona swoją powinność, tzn. spróbuje sprostać równaniom i nierównością logarytmicznym i wykładniczym na 8. lekcji... ach...czuć, że koniec roku się zbliża... pamiętajcie o zgodach biwakowych!

Grupa angielsko-kontynuacyjna jutro nie ma lekcji, tak samo jak i grupa p. Licy tak, więc niektórzy farciarze będą mieli ino 5 lekcji...

Skan z angola

No to wrzucam skan kartki, którą dostałem od p. Stachowicz :P

Wtorek

Nasze zmaganie w szkole zaczynają zdecydowanie nabierać tempa- liczba sprawdzianów wymownie o tym świadczy.
Fizyka, zajęcia numer jeden, spędziliśmy na rozwiązywaniu zadań z nowego tematu- bilansu cieplnego, dowiedzieliśmy się również jakie oceny dostaliśmy z ostatniej klasówki. Osoby które nie miały okazji obejrzeć swojej pracy i sprawdzić punktacji, będą miały ku temu okazję jutro na GDDW. W-f część z nas spędziła na Orliku, a reszta w czytelni na zastępstwie. Na podstawach przedsiębiorczości zajęliśmy się tematyką negocjacji, otrzymane kserówki mamy wykonać na przyszły tydzień, nie na czwartkowe zastępstwo. Angielskie minęły nie zaskakując niczym niezwykłym, podobnie matematyka stojąca pod znakiem tematu nowego- twierdzenia sinusów. Natomiast polski trochę emocji przyniósł- dostaliśmy aż dwie prace pisemne: wczorajszą kartkówkę i arkusz pracy klasowej z czytania ze zrozumieniem.

Jutro grupa kontynuacyjna języka niemieckiego zmierzy się ze sprawdzianem ze strony biernej. Osoby które nie pisały jeszcze któregoś ze sprawdzianów z biologii, mają ku temu okazję jutro na 8. lekcji. Oprócz tego jutrzejsze kółko z matmy jest odwołane, nie wiemy jeszcze w jaki dzień je odpracujemy.

Kolejny tydzień, tym razem już normalny, rozpoczęty...

A wg nowego planu 1-wszą poniedziałkową lekcją jest niemiecki, dlatego początkujący już na samym początku dnia napisali sprawdzian. Kontynuacyjni za to m.in. budowali dialog dotyczący nałogów. Lekcje 2 i 3 to polskie, które, z racji matur, spędziliśmy w 129. Obie lekcje poświęcone zostały "Weselu", a tym bardziej lekcja 3, na której to czytaliśmy akt I, z którego (niespodziewanie) zostaliśmy sprawdzeni karkówką... Po dużej przerwie przyszedł czas na gegrę, na której ciąg dalszy tematów związanych z Polską - dziś rozpoczęcie gospodarki. Nim jednak do tego przeszliśmy oddano nam prace z przed dwóch tygodni, które dotyczyły społeczeństwa. Jak to p. Jabłońska mówiła, średnia klasy oscylowała wokół 3+/4-. Patrząc na średnią spr'u z matmy, jest to całkiem przyzwoity wynik :P. W-f dziewczyny oraz grupa p. Krużyńskiego spędzili na pracach społecznych, czyli przygotowywaniu sal drugiego piętra do prezentacji maturalnych podczas, gdy grupa p. Licy bawiła w sali do ping-ponga. Matma, to wspomniane już oddanie spr'ów - mówiąc krótko - jutro poprawa na siódmej lekcji. Ostatnia rela to oddanie klasówek, z których średnia była najwyższa (licząc gegrę i matmę :P).

Ws. biwaku: z powodów od nas niezależnych nastąpiła zmiana ośrodka z "Filarówki" na "Pensjonat Wilk". Link w "pomocnych stronkach" pod lekturami. W związku ze zmianą miejsca pobytu, spadnie cena, ale konkretnie o ile, to się dowiemy w przyszłości. Będziemy spać w domkach/przyczepach kempingowych amerykańskich podzielonych na dwa oddzielne pokoje, w których są po dwa miejsca. Szczegóły to pewnie jutro na PP :P

Piątek, weekendu początek! ;)

Fajnie rozpoczynać i kończyć tydzień szkolny w tym samym dniu. Taki precedens wydarzył się dziś, a na jego powtórzenie w tym roku szkolnym raczej nie mamy co liczyć... Mimo iż tylko 7 lekcji, to trochę terminów mamy dzięki nim zarezerwowanych... (patrz ważne sprawy). Jakie jeszcze 'nowotworki' dojdą?? Przekonamy się w przyszłym tygodniu...

I grupa informatyczna konstruowała dalej odtwarzacz multimedialny podczas, gdy II grupa zakończyła przygodę z Ubuntu, tym samym rozpoczynając kolejny temat, tym razem związany z sieciami internetowymi. Poza tym umówiliśmy się na klasówki (materiał od Pascala) - zarówno grupa I jak i II... Niemiecki dla grupy kontynuacyjnej stał pod znakiem tekstu związanego z paleniem papierosów przez nastolatków (oczywiście tekst do opanowania...), poza tym umówiliśmy się na spr ze strony biernej. Grupa początkująca również jest umówiona na spr... Biologia to oddawanie spr'ów z bioróżnorodności części I i II. Osoby, które nie pisały, którejś z części będą miały możliwość zaliczenia w środę na 8. lekcji. Poza tym umówiliśmy się na spr z ekologii. Pracując w grupach na PO omówiliśmy 1-wszą pomoc w przypadku urazów głowy i kręgosłupa. P. dyrektor nie był dłużny swoim poprzednikom, więc i tu też umówiliśmy się na spr... Złą passę przerwał p. Ott na matmie, jednak do Nema dotrą wyniki spr'u: równania i nierówności logarytmiczne i wykładnicze, więc termin poprawy nadal jest aktualny. Ukazano nam również wyniki ostatniej poprawy, której rewelacyjne nie były.... Dziś kontynuacja tematu piątkowego, po którym ostatnia rela.

W poniedziałek zamiast w-f'u dziewczyny oraz grupa p. Krużyńskiego będą mieli infę z p. Baturo. Zbliża się koniec roku szkolnego, więc czeka nas, jak co roku, ostra jazda... a do wakacji ino 50 dni ;)