No i z nową siłą zaczęliśmy nowy tydzień w nowym roku 2010, ale jeszcze w starym semestrze :P

Prawie dwa tygodnie spędziliśmy obchodząc święta Bożego Narodzenia oraz na późniejszym sylwestrze... Już na dzień dobry dostaliśmy prezent, taki że dopiero dziś (4. stycznia) poszliśmy do szkoły ;D Zaczęliśmy geografią, na której nowy dział usługi - w trzecim tygodniu lutego napiszemy klasówkę z energetyki oraz usług. Druga była wychowawcza - dowiedzieliśmy się o ocenach z ostatniej poprawy z fizy, części osobom wystawiono ocenę z tegoż przedmiotu, a niektórzy mający niejasną sytuację zdobędą kolejną na kartkówce w czwartek. Następna była matma z kontynuacją tematów związanych z działaniami na wektorach. Umówiliśmy się również na spr, a ten w przyszłym tygodniu (patrz ważne sprawy po prawej stronie bloga :P). Po dużej przerwie przyszedł czas na niemiecki. W kontynuacji był temat związany z najlepszym przyjacielem, a materiał bieżący mamy umieć - może komuś się przyda do wystawienia ocen?? Następny był w-f, który dziewczyny spędziły bodajże na dużej sali, grupa p. Licy spędziła na kręgielni, a grupa p. Krużyńskiego w ulubionym miejscu w szkole, czyli na małej sali. Tym samym rozpoczęliśmy tydzień z gimnastyką, były już pierwsze oceny, a proponowane semestralne zostały nam ogłoszone :P. Angielska kontynuacja wciąż nie może się wykazać w sprawdzianie z czasów, bowiem angielski ostatnio przepada... Dziś kontynuacyjni spędzili lekcję z p. Antonowiczem, a jutro lekcja p. Gruntkowską w klubie szkolnym. Początkujący natomiast lekcje planowo, a dziś dowiedzieliśmy się o proponowanych ocenach, a niektórzy będą jeszcze pytani... Ostatni to dawno nie widziany polski, z wystawieniem ocen na czele.
Jutro czeka nas starcie z czytaniem ze zrozumieniem z polskiego, planowo na jednej godzinie zegarowej... rozpoczniemy również "Nie boską komedię" :P Już niedługo czeka nas coś, czego dość dawno nie było, czyli zmiana planu...