Zostały nam tylko 4 dni do ferii zimowych, dwutygodniowych! Ale niestety po nich będą dwa miesiące bez jakiegokolwiek dnia wolnego... :/ W weekend spadło dość sporo śniegu, co niekiedy mogło utrudniać życie uczniom i nie tylko, jednak frekwencja klasy pokazała, że nie jest jej straszny śnieg, lód, zimno... itp. :P
Dzisiejszy dzień w szkole zaczęliśmy geografią na której głównie o turystyce. Druga to wychowawcza, a na niej dowiedzieliśmy się o ocenach z zachowania oraz kto utrzymuje po I semestrze koszulkę lidera w 'enkach' :P Powstał również pomysł, aby zorganizować kulig w czwartek - czy wypali, przekonamy się już w najbliższej przyszłości. Trzecia to matma, a tu dokończenie ostatniego tematu i rozpoczęcie równania okręgu. Sprawdzian z czwartku zostaje oddalony na piątek, a to w związku z kuligiem. Po dużej przerwie niemiecki. Tutaj w związku z kuligiem sprawdzian u kontynuacyjnych zostaje przyspieszony już na środę! W-f dziewczyny spędziły na małej salce - uni hokej, grupa p. Licy na dużej sali grając w halówkę, za to druga połowa (ta mniejsza :P) chłopaków grała w ping-ponga. Przed ostatni - angielski - w początkującej minął pod znakiem kontynuowania działań związanych nad czasem Present Perfect. Sądząc po nastrojach po angielskim spr'u kontynuacyjni nie mieli? Ostatni, polski, minął pod znakiem omawiania "Nie-boskiej komedii".
Głównym punktem jutrzejszego dnia będzie oddawanie referatów z bioli, a to już na 1-wszej lekcji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz