poniedziałek, 3 stycznia 2011

1-wszy szkolny tydzień w 2011 roku rozpoczęty!

Święta, sylwester szybko minął... jak zwykle zresztą... :P Jednak 3 dni szkolne (już 2 ;D) i kolejny dłuższy weekend (tym razem 4-ro dniowy :)).

Powrót do szkoły, wstanie na busa, przygotowanie kanapek do szkoły, spakowanie się, czy zrobienie listu na angielski (P) to jednej z tych rzeczy, za którymi chyba każdy nie tęsknił w ciągu tych ostatnich kilkunastu dni wolnych.... ale cóż: jak mus to mus i już na 1-wszej lekcji >> rela >> ustaliliśmy, że prace dotyczące in vitro mamy przynieść w zeszycie na za tydzień... ech. Polskie z kolei upłynęły pod znakiem filmu: Pożegnanie z Marią, który odbył się w zastępstwie za nierozpoczęcie omawiania Zdążyć przed Panem Bogiem, w związku z czym może lepiej na następne lekcje choćby jakieś opracowanie przeczytać?? :P Matma stała pod znakiem: ekstremy funkcji, z czego m.in. napiszemy niedługo spr :P. W-f to już druga lekcja poloneza, której nauka widać, że się rozkręca ;D Do studniówki ino 19 dni! :D. W obu grupach angielskich było coś o karkówce: początkujący napiszą ją na pewno nie jutro, ale w bliżej nieustalonym terminie :P, a kontynuacyjni uniknęli jej dziś, choć kto wie?? może jutro :P.

Jutro na plan główny wysuwa się hista, na którą mamy przynieść nasze prace, które najprawdopodobniej stanowić będą ostatnią ocenę semestralną! Ponadto z polskiego napiszemy SPR z treści Zdążyć przed Panem Bogiem... :P Poza tym nie mamy WOS'u, w związku z czym część z nas będzie miała ino 5 lekcji...

Aktualizuję Ważne sprawy, jak co, to piszcie w komentach, o tym jeszcze, czego tam nie ma :P.

4 komentarze:

Unknown pisze...

naprawde przesadzają ci nauczyciele
jeszcze moze 5 tys. sprawdzianow, kartkowek i jakis bezsensownych prac do napisania
jedna wielka przesada

remcio pisze...

nie ma co się dziwić, w końcu końcówka I semestru...

adu pisze...

Jutro pracę klasową ma angielski kontynuacyjny z działów 9 i 10, a w środę kartkówkę ze słownictwa świątecznego. A tego 17 to nie jest powtórka tylko sprawdzian z romantyzmu. :P

remcio pisze...

dzięki^^ a dziś nie dało rady nigdzie kalendarza kupić, bowiem wszędzie remanent... łee :P