Po wyczerpującym czasie w szkole, dostaliśmy prezent - 4 dni odpoczynku, a później jeszcze 4 dni i piątek - zakończenie roku...
Środę rozpoczęliśmy niemieckim - kontynuacyjni mieli pytania do tekstu. Później PO, który spędziliśmy na orliku xDD 3 lekcja to gegra z p. Grugel za polski, kilka kolejek przy mapie. Biola to godzinka m.in. "przy kartach" i notatce do zeszytu. Natomiast matma to klasowe sudoku, które w pewnym punkcie utknęło... Angielski początkujący spędzili na oglądania filmu for English oczywiście. Rela to godzinka na świeżym powietrzu, czyli na orliku ;)
W przyszłym tygodniu poniedziałek normalnie, natomiast we wtorek juwenalia, środa i czwartek to turniej klas, a w piątek tak dłuuugo wyczekiwane zakończenie roku szkolnego... aaaale jeszcze korzystajmy z tego co jest na dane, czyli dłuuugiego weekendu xDD
7 komentarzy:
Jak poniedziałek normalnie? Przecież zamiast pierwszej lekcji mamy polaka z p. Jaworską - jakby pierwszej wolnej nie mogli nam zrobić... Zamiast religii TI, a 6 lekcje wolną... :D Tylko tego nie rozumiem
"KOMUNIKAT: 15.06.2009. KLASY II WYRUSZAJĄ NA RAJD ROWERWO - PIESZY DO ŚWITU. ZAJĘCIA DYDAKTYCZNE DLA POZOSTAŁYCH KLAS, ODBYWAJĄ SIĘ DO 6 GODZINY LEKCYJNEJ WŁĄCZNIE." -> Czyli że nie mamy dwóch ostatnich TI?
No i zostało nam jeszcze 8 dni, 14 godzin i 16 minut:D
mi chodziło o to, że w poniedziałek żadnej imprezy nie mamy, jak w reszcie tygodnia... ;P
A może wiesz, a co chodzi z tym komunikatem?
jest wyraźnie napisane:
"ZAJĘCIA DYDAKTYCZNE DLA POZOSTAŁYCH KLAS, ODBYWAJĄ SIĘ DO 6 GODZINY LEKCYJNEJ WŁĄCZNIE."
co tutaj wyjaśniać?
wychodzi na to, że 1-wsza grupa nie ma dwóch ostatnich inf, czyli macie tylko tą za matme :p
Nie za matmę tylko za religię i to całą klasą...
Prześlij komentarz