Środa :P

Jakie fajne są dni, kiedy przychodzi się do szkoły z myślą, iż tego dnia nie ma żadnej pracy pisemnej ;) Taka właśnie była dzisiejsza środa, którą rozpoczęliśmy dwiema matmami, które minęły pod hasłem m.in. liczenia współrzędnych należących do danej krzywej, stycznych równoległych itp. W grupie angielskiej kontynuacyjnej oddano wczorajsze karkówki, podczas gdy pani Stachowicz w początkującej zobowiązała nas do nauczenia się tematu "lekarskiego", z czego zostaniemy wszyscy przepytani w poniedziałek, czyli pewno karkówka :P. Po w-f'ie przyszedł czas na wychowawczą, na której ustaliliśmy, że z przyczyn lokalowych, "spotkanie noworoczne" zrobimy na kręgielni :D. Ponadto dowiedzieliśmy się, że otrzymaliśmy dofinansowanie wycieczkowe do W-wy, do której pojedziemy najprawdopodobniej na przełomie zimy / wiosny :D. Po 5-ciu godzinkach lekcyjnych zostały ino faki z niemca i angola (KP) :P

Jutro najprawdopodobniej nie zdarzy się nic nadzwyczajnego - chodzi mi tu o zapowiedziane prace pisemne, bowiem takowych nie ma ;) (oprócz poprawy z infy :P). Za to pojutrze, i to już na 1-wszej lekcji, czeka nas karkówka z instytucji społecznych na wos'ie :P