Piątek zaczęliśmy wychowaniem do życia w rodzinie, a tu m.in. o relacjach pomiędzy kobietą, a mężczyzną w islamie. Druga historia to czas spędzony na sprawdzaniu zeszytów. Niektórzy mieli je wyjątkowo krótkie, dlatego musieli poprzeliczać ile im kartek ubyło :P Trzecia to rela, na której dowiedzieliśmy się jakie mamy oceny semestralne - reszta lekcji upłynęła dość lajtowo. 4-ty w-f spędziliśmy na dużej sali: dziewczyny - siata, grupa p. Krużyńskiego - uni hokej, a grupa p. Licy spędziła na siłce pakując. Później matma z przesunięciem w układzie współrzędnych... no i dorobiliśmy się jeszcze kartkówki z własności funkcji kwadratowej - będzie to zaten nasza ostatnia ocena z matmy w I semestrze... nielicząc poniedziałkowej poprawy z nierówności i równości trygonometrycznych (na 8. lekcji). Przed ostatnią piątkową lekcję spędziliśmy na jasełkach w wykonaniu gimnazjalistów, mogliśmy też zoabczyć jak zachowują się dziisiejsi przedszkolacy xD Ostatni angielski, a ten w atmosferze świątecznej, czyli brak spr'u u kontynuacyjnych, a u początkujących śpiewanie i kolejny tekścik świąteczny... ostatni w 2009, bowiem angielski początkujący w poniedziałek mają z p. Antonowiczem. Możliwa będzie również poprawa z fizy...
Na poniedziałek do Olki każdy ma przynieść po 5 zł na wigilię klasową !!!
2 komentarze:
w poniedziałek jest spr z polskiego?! chyba nie, co?
Nie. Przecież pisałem, że po Nowym Roku.
Prześlij komentarz