Kwiecień w szkole czas zacząć!

Po weekendzie trudno się wraca do szkoły... a co dopiero po 6 dniach wolnego! To drugie właśnie dziś odczuliśmy... Jedni bardziej się cieszyli, inni miej... ale przynajmniej ten tydzień szkolny ma 3, a nie jak zwykle 5 dni, więc raczej szybciej minie :)
Na 1-wszy ogień poszedł dziś polski, a tu kontynuowaliśmy i kontynuować będziemy nasze spotkanie ze "Zbrodnią i karą": zbrodnią może być nie posiadanie podręcznika na następnej lekcji, a karą niemiecka szósteczka, czyli polski laczuś :P Druga godzinka to matma, na której tematem przewodnim była funkcja logarytmiczna. Głównym punktem dzisiejszego dnia była historia, której to właśnie prowadzona była zażarta dyskusja na blogu :P Wszystkie nadzieję, związane z przełożeniem spr'u na przyszły tydzień prysły gdy p. Chrzanowski postawił nas pomiędzy młotem. a kowadłem - czyli pisaniem dzisiaj spr'u albo odpowiedzią, nie tylko tych już pytanych. Z wielkim żalem, czy radością jak kto wolał... wybraliśmy opcję sprawdzianową, której poświęciliśmy całą godzinkę lekcyjną, ale pozostaje pytanie: czy uda się sprawdzić owy sprawdzian do jutrzejszej wywiadówki zgodnie z założeniami p. Chrzanowskiego?
Tak czy inaczej lekcje toczyły się dalej. Zamiast w-f'u, mieliśmy spotkanie z panią dyrektor, podczas którego pokazano nam z czego się składa matura/jak się ją zdaje/co można zdawać. Dostaliśmy również karteczki, które mamy oddać do 15 kwietnia - wypełnione oczywiście :P Są to zaświadczenia dotyczące wybory języka maturalnego oraz fakultetów w kl. III. Kolejny był angielski, na którym początkujący umówili się na sprawdzenie swoich wiadomości z działów oraz z maila. Za to na przedsiębiorczości czynimy kolejny krok ws. wycieczkowej/biwakowej. Na za tydzień mamy przygotować oferty ośrodków, z którym (miejmy nadzieję), że wybierzemy jakiś ;) A na zakończenie dnia niemiecki, czyli omawianie kserówki w kontynuacyjnej.
Głównym punktem jutrzejszego dnia będzie sprawdzian z niemca, ze słownictwa aktywnego... nie zapominając o wywiadówce... Pamiętajcie też o tych 2 zł na koncert, które mamy dawać do Olki.